Festiwal "Warszawska Jesień" na antenie Dwójki
Z okazji 60. odsłony najważniejszego polskiego festiwalu muzyki współczesnej słuchamy w Dwójce wspomnień twórców od lat związanych z tym wydarzeniem.
Tadeusz Wielecki opowiedział o koncercie, podczas którego orkiestra pod dyrekcją Antoniego Wita wykonywała utwór Helmuta Lachenmanna. - Kompozycja była bardzo delikatna. Muzycy muskali struny, instrumenty dętę niemalże udawały, że grają. Całość odbywała się na granicy dźwięku autentycznego i wyobrażonego - wspominał. Na sali podnosił się coraz większy szum, ktoś się zaśmiał, komuś upadł numerek od szatni. W tej sytuacji zareagował sam Lachenmann, który ruszył na scenę i próbował przeszkodzić Antoniemu Witowi w kontynuowaniu koncertu. - Wit nie reagował na słowa kompozytora, wobec czego Lachenmann złapał go za rękę i poprosił publiczność o ciszę, bo jego utwór wymaga skupienia. Sala zamilkła.
Tadeusz Wielecki wspominał, że kompozytor po latach żartobliwie komentował uciszenie się publiczności jej strachem przed ponownym rozpoczęciem utworu. Gość audycji opowiedział też o podobnej sytuacji, do której doszło podczas Warszawskiej Jesieni w roku 1980.
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Beata Stylińska i Ewa Szczecińska
Gość: Tadeusz Wielecki (kompozytor, muzyk)
Data emisji: 19.09.2017
Godzina emisji: 11.45
bch/jp