Piotr Kamiński: przygoda z radiem zaczęła się od francuskiej płyty

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2020 13:00
- W lecie 1967 byłem we Francji, znajomi mnie obwozili. Dostałem w prezencie płytę od młodego piosenkarza, w którym widziano następcę Jacques’a Brela - wspominał Piotr Kamiński wydarzenie, które zapoczątkowały jego współpracę z Polskim Radiem. 
Piotr Kamiński
Piotr KamińskiFoto: Grzegorz Śledź

jerzy miziołek 1200.jpg
Jerzy Miziołek: Uniwersytet Warszawski to miejsce magiczne

- Pomyślałem wówczas, że fajnie byłoby, gdyby płyta ta, a był to album Georges’a Chelona, poszła w Polskim Radiu – opowiadał dziennikarz, przypominając, że "w materii muzyki radio żyło wówczas z płyt przywożonych przez różnych ludzi z zewnątrz". Szczęśliwym trafem udało się tę płytę zaprezentować w radiowej Trójce. Po tej pierwszej audycji przyszło zapotrzebowanie z Trójki na kolejny, podobny program…

Radio, jak wspominał Piotr Kamiński, towarzyszyło mu od najmłodszych lat. Tu poznawał literaturę, teatr i muzykę, tu też stawiał swoje pierwsze kroki zawodowe, jako świeżo upieczony maturzysta, student pierwszego roku romanistyki.

Zapraszamy do wysłuchania pięciu gawęd znakomitego krytyka o jego życiu zawodowym, które w dużej mierze było dyktowane osobistymi pasjami i fascynacjami.
***

Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności

Przygotowała: Małgorzata Szymankiewicz

Gość: Piotr Kamiński (dziennikarz radiowy, doskonale znany słuchaczom Dwójki, krytyk muzyczny, tłumacz i wybitny znawca opery)

Data emisji: 21-25.05.2018

Godzina emisji: 12.45

jp/mko

Czytaj także

"Opera się odradza opowiadając o czym innym niż teatr"

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2018 19:30
- W operę wpisana jest muzyka, libretto i wszystko właściwie jest skończone. To dzieło, które trzeba zrealizować. Nie oznacza to jednak, że reżyser dokonujący inscenizacji nie może wnieść nic nowego. Wręcz przeciwnie - mówił w Dwójce Krzysztof Warlikowski.
rozwiń zwiń