Polska młodzież zaczytana w apokalipsach?

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2016 19:00
- Czasami mam wrażenie, że ta cała postapokaliptyczna otoczka w literaturze młodzieżowej to sztafaż, który otacza zwykłe romansidło - mówiła w Dwójce Urszula Dobrzańska, autorka bloga "O dystopiach".
Audio
  • Dyskusja o młodzieżowej literaturze dystopicznej (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Twórcy literatury fantastycznej coraz częściej obawiają się o świat, w którym będą żyły kolejne pokolenia (zdj. ilustracyjne)
Twórcy literatury fantastycznej coraz częściej obawiają się o świat, w którym będą żyły kolejne pokolenia (zdj. ilustracyjne)Foto: Eva Rinaldi/flickr/CC BY-SA 2.0

Totalitarne rządy, zarazy, ekologiczne katastrofy, dziwne mutacje, wojny i śmierć to tematy cieszące się dużą popularnością wśród młodych czytelników. Zdaniem tłumacza Tomasza Pindela, współczesne dzieci bardzo wydoroślały i dorastają w innych warunkach niż pokolenia wychowane na książkach Edmunda Niziurskiego i Adama Bahdaja. - Akcja ich powieści rozgrywała się między szkołą a podwórkiem. Ten światek był stosunkowo niewielki, bo w takim też światku żyliśmy - zauważał gość "Dwukropka". - Dziś młodzież jest bombardowana informacjami, a przez to bardziej świadoma zachodzących na świecie procesów - dodawał.

W audycji zastanawialiśmy się, na czym polega magnetyzm książek dystopicznych i w jaki sposób dowartościowują one młodych czytelników.

***

Tytuł audycji: Dwukropek

Prowadzi: Piotr Kofta

Gość: Urszula Dobrzańska (polonistka,autorka bloga o dystopiach), Tomasz Pindel (tłumacz, krytyk literacki), Hubert Sosnowski (portal Dzika Banda)

Data emisji: 10.03.2016

Godzina emisji: 21.30

bch/mc

Czytaj także

Science-fiction - urokliwa zabawa w przepowiadanie przyszłości

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2014 14:00
Internet, bomba atomowa, elektryczne samochody czy eksperymenty genetyczne – to wątki, które pojawiły się w wyobraźni autorów na długo przed tym, zanim stały się rzeczywistością. - Wizje przyszłości nigdy nie są literalne - przekonywał krytyk literacki, Piotr Kofta. - To raczej próby futurystycznego metaforyzowania teraźniejszości. Kiedyś były to fantazje katastroficzne, dziś mamy do czynienia z wizjami posthumanistycznymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koniec świata to dopiero początek

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2016 15:00
– Fascynacja tematyką postapokaliptyczną to pewna próba przetwarzania i oswajania naszych lęków społecznych – mówiła badaczka kultury Lidia Rudzińska.
rozwiń zwiń