Władysław Szlengel. Samotność poety w getcie

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2018 10:00
- Raz próbował się znaleźć po drugiej stronie, jednak nikt nie udzielił mu pomocy i dlatego wrócił do getta - o polskim poecie żydowskiego pochodzenia, cenionym przed wojną autorze kabaretowym opowiadał w Dwójce Ryszard Marek Groński.
Audio
  • Wspomnienie o Władysławie Szlenglu (Spotkania po zmroku/Dwójka)
Władysław Szlengel na tle murów warszawskiego getta
Władysław Szlengel na tle murów warszawskiego gettaFoto: Wikipedia/domena publiczna

powstanie.jpg
Powstanie w getcie warszawskim - serwis specjalny

Władysław Szlengel napisał tak popularne przedwojenne szlagiery jak "Panna Andzia ma wychodne", "Jadziem panie Zielonka". Po wybuchu II wojny światowej znalazł się w Białymstoku, pod okupacją sowiecką. Wrócił jednak do swojego ukochanego miasta, Warszawy, by wkrótce być zamkniętym w tworzącym się getcie.

Jego poetycki talent rozwijał się w dzielnicy zamkniętej: obok nowych piosenek, w tym niezapomnianego "Mojego pierwszego balu" śpiewanego przez Wierę Gran, pisał także wiersze poważniejsze, które stały się swoistą poetycką kroniką getta warszawskiego, w których obserwujemy narastającą grozę wojenną i przeczucie katastrofy, podszyte ironią i sarkazmem. 

Ryszard Marek Groński opowiadał, że Szlengel do końca zachował wiarę w satyrę i dowcip. - To pozwalało mu żyć w trudnych czasach. Potrafił w tekstach pisanych do szuflady pomarzyć, że nałoży smoking i jak go Niemcy zastrzelą, to potoczy się jego cylinder pod ich buty.

Jednym z najważniejszych utworów Szlengla jest wiersz "Telefon", który pokazuje samotność człowieka żyjącego w getcie. - Bohater tego utworu rozmawia z zegarynką, bo to jedyna osoba, z którą jeszcze może to zrobić. To było nawiązanie do sytuacji Szlengla, którego nikt z dawnych przyjaciół żyjących poza gettem nie próbował ratować. Ludzie pogodzili się z tym, że jego już nie ma - mówił Groński.

Władysław Szlengel zginął 8 maja 1943, a więc trzy tygodnie po wybuchu powstania w getcie warszawskim.

O przedwojennej twórczości poety opowiadał w audycji Dwójce Artur Hofman, reżyser spektaklu "Okno na tamtą stronę" według tekstów Szlengla. Przedstawienie będzie miało swoją premierę 23 kwietnia w Programie 1 TVP.

***

Tytuł audycji: Spotkania po zmroku

Prowadzi: Małgorzata Szymankiewicz

Goście: Ryszard Marek Groński (pisarz, publicysta, znawca przedwojennych i wojennych kabaretów) oraz Artur Hofman (szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, reżyser spektaklu Teatru TV) 

Data emisji: 19.04.2018

Godzina emisji: 21.30

bch/jp

Czytaj także

"Dialog, między religiami, nie zagraża zachowaniu swojej tożsamości"

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2018 15:00
- Dialog chrześcijańsko-judaistyczny wpisuje się w bardzo szeroką postawę Kościoła prowadzenia dialogu ze współczesnym światem. Jeżeli Kościół ma walczyć o zbawienie ludzi, to należy pamiętać, że Bóg pragnie zbawić wszystkich ludzi - mówił w Dwójce ks. bp Rafał Markowski, przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kawiarnie artystyczne getta. Enklawy w morzu łez

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2018 17:15
- W relacjach, wspomnieniach, bardzo często pojawia się obraz getta jako muzycznego piekła jak z obrazów Boscha. Nad murami unosi się kakofonia głosów błagających o pomoc, śpiewających piosenki, to wszystko brzmi makabrycznie - mówiła dr Agnieszka Żółkiewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego. W audycji "Wybieram Dwójkę" przyjrzeliśmy się życiu artystycznemu warszawskiego getta.
rozwiń zwiń