Powstanie w getcie warszawskim - serwis specjalny
Władysław Szlengel napisał tak popularne przedwojenne szlagiery jak "Panna Andzia ma wychodne", "Jadziem panie Zielonka". Po wybuchu II wojny światowej znalazł się w Białymstoku, pod okupacją sowiecką. Wrócił jednak do swojego ukochanego miasta, Warszawy, by wkrótce być zamkniętym w tworzącym się getcie.
Jego poetycki talent rozwijał się w dzielnicy zamkniętej: obok nowych piosenek, w tym niezapomnianego "Mojego pierwszego balu" śpiewanego przez Wierę Gran, pisał także wiersze poważniejsze, które stały się swoistą poetycką kroniką getta warszawskiego, w których obserwujemy narastającą grozę wojenną i przeczucie katastrofy, podszyte ironią i sarkazmem.
Ryszard Marek Groński opowiadał, że Szlengel do końca zachował wiarę w satyrę i dowcip. - To pozwalało mu żyć w trudnych czasach. Potrafił w tekstach pisanych do szuflady pomarzyć, że nałoży smoking i jak go Niemcy zastrzelą, to potoczy się jego cylinder pod ich buty.
Jednym z najważniejszych utworów Szlengla jest wiersz "Telefon", który pokazuje samotność człowieka żyjącego w getcie. - Bohater tego utworu rozmawia z zegarynką, bo to jedyna osoba, z którą jeszcze może to zrobić. To było nawiązanie do sytuacji Szlengla, którego nikt z dawnych przyjaciół żyjących poza gettem nie próbował ratować. Ludzie pogodzili się z tym, że jego już nie ma - mówił Groński.
Władysław Szlengel zginął 8 maja 1943, a więc trzy tygodnie po wybuchu powstania w getcie warszawskim.
O przedwojennej twórczości poety opowiadał w audycji Dwójce Artur Hofman, reżyser spektaklu "Okno na tamtą stronę" według tekstów Szlengla. Przedstawienie będzie miało swoją premierę 23 kwietnia w Programie 1 TVP.
***
Tytuł audycji: Spotkania po zmroku
Prowadzi: Małgorzata Szymankiewicz
Goście: Ryszard Marek Groński (pisarz, publicysta, znawca przedwojennych i wojennych kabaretów) oraz Artur Hofman (szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, reżyser spektaklu Teatru TV)
Data emisji: 19.04.2018
Godzina emisji: 21.30
bch/jp