- Miguel Cervantes nie wiedział o tym, że jest wielkim pisarzem, a "Don Kichot" jest produktem różnych cudownych zbiegów okoliczności. Nie możemy zapominać, że Cervantes, jako jedyny z wielkich pisarzy baroku hiszpańskiego, nie jest wykształconym człowiekiem, nigdy nie studiował na uniwersytecie, był samoukiem - opowiada prof. Emilio Pasqual, jeden z największych miłośników i znawców "Don Kichota" oraz Miguela Cervantesa.
Autor "Don Kichota" był żołnierzem i wielbicielem literatury. - On sam we fragmencie tej książki mówi, że jest wielkim miłośnikiem lektury i czyta nawet podarte papiery, które znajduje na ulicy. W owych czasach czytanie było postrzegane jako niebezpieczeństwo, które sprowadza mężczyzn na stos, a kobiety do burdelu - mówi profesor.
W szóstym rozdziale "Don Kichota" pojawia się pytanie o to, co takiego miał w bibliotece główny bohater, że zwariował. - Don Kichot czyni niezwykłe wyznanie: ‘Mam 300 książek, które są moją duszą, moim życiem i utrzymują mnie przy życiu’ - dodaje prof. Pasqual.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
Zdaniem profesora, Cervantes w "Don Kichocie" przeprowadził projekcję tego, kim chciał być, a co mu się nie udało. - Są dwa wiersze Jorge Luisa Borgesa, które w jakiś sposób wyjaśniają to, są one wypowiedziane ustami Don Kichota. Mówi ‘nie jestem tym, kim chcę być’ - wyjaśnia profesor.
Jakie było życie Miguela Cervantesa? W jakich okolicznościach powstał Don Kichot? Posłuchaj całej rozmowy, którą przetłumaczył Wojciech Charchalis.
Bohaterowie naszych lektur >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl
"Alfabet kultury" poprowadziła Anna Stempniak.
(sm/ag)