"Symfonia syren fabrycznych", czyli muzyka radziecka

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2014 21:00
Po rewolucji 1917 r. silne rosyjskie ruchy awangardowe włączyły się w propagandę nowego ustroju. Wkrótce jednak ustrój odwrócił się od nich. Jak do tego doszło?
Audio
  • "Symfonia syren fabrycznych", czyli awangarda i socrealizm (Bariera dźwięku/Dwójka)
W jakiej kondycji rosyjskie ruchy awangardowe przetrwały rewolucję i jak współdziałały z propagandą młodego państwa radzieckiego?
W jakiej kondycji rosyjskie ruchy awangardowe przetrwały rewolucję i jak współdziałały z propagandą młodego państwa radzieckiego?Foto: Randen Pederson/Flickr/CC by 2.0 (fragm.)

– Po 1917 r. spolaryzowały się postawy rosyjskich kompozytorów – mówił dr Sławomir Wieczorek. – Kilku z nich wyjechało z Rosji, jak Mikołaj Obuchow. Z drugiej strony mamy do czynienia z sytuacją np. Arthura Lourié, który został szefem bardzo ważnej komórki odpowiedzialnej za kulturę w radzieckiej Rosji – dodał.

Byli też kompozytorzy, którzy kontynuowali poszukiwania przełomu w muzyce, propagując przy tym zachodnią awangardę. Opozycją wobec nich stało się Stowarzyszenie Muzyki Proletariackiej. Napięcie między tymi dwiema grupami to charakterystyczny rys życia muzycznego po rewolucji 1917 r. Tę chwiejną równowagę zniweczyło jednak dojście Stalina do władzy, który miał zupełnie inny pomysł na muzykę.

***

Tytuł audycji: Bariera dźwięku
Prowadzenie:
Adam Suprynowicz
Goście:
dr Sławomir Wieczorek (muzykolog z Uniwersytetu Wrocławskiego)

Data emisji: 5.12.2014

Godzina emisji: 22.30

mc

Czytaj także

Schönberg nigdy nie skodyfikował dodekafonii

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2014 16:00
Mity i stereotypy dotyczące muzyki dodekafonicznej podważała w Dwójce doktor Iwona Lindstedt, muzykolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyśpiewać tragizm śmierci z rąk nazistów. Analizujemy dzieło Luigiego Nono

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2014 23:00
- "Il canto sospeso" to kantata powstała do tekstów członków ruchu oporu skazanych na zagładę - mówił w Dwójce muzykolog Krzysztof Kwiatkowski.
rozwiń zwiń