Paweł Łysak: w Polsce brakuje dialogu

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2014 19:00
- Czy dyrektor teatru bierze pieniądze za manifestowanie czegoś, co jest dla publiczności niezrozumiałe? Moim zdaniem raczej za dialog i prowadzenie widzów - mówił w "Sezonie na Dwójkę" zwycięzca konkursu na stanowisko dyrektora artystycznego Teatru Powszechnego w Warszawie.
Audio
  • Paweł Łysak: w Polsce brakuje dialogu (Sezon na Dwójkę)
Paweł Łysak
Paweł Łysak Foto: Grzegorz Śledź / PR2

- Chciałbym, aby Powszechny był "teatrem sprawy" albo, jak to określił patron tej sceny Zygmunt Hübner, "teatrem, który się wtrąca”. - deklarował Paweł Łysak w rozmowie z Jackiem Wakarem. - Wierzę, że sztuka może zmieniać świat. Zwłaszcza w czasach tabloidyzacji teatr powinien być miejscem, w którym rozmawia się poważnie na istotne tematy - dodał.

Ten ideał udało się chyba gościowi Dwójki zrealizować w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, który prowadzi od 2006 roku. - Udało nam się uczynić teatr istotnym składnikiem lokalnej świadomości oraz tożsamości. Publiczność nas zaakceptowała, a po każdym spektaklu w prasie ukazywało się 5-6 recenzji na wysokim poziomie - podkreśla Łysak. A warto przypomnieć, że mowa o niełatwym teatrze Michała Zadary, Maji Kleczewskiej czy Jana Klaty. W "nowym" Powszechnym spodziewać można się tych właśnie reżyserów, ale także związanego mocno z warszawską sceną Piotra Cieplaka oraz zupełnie nowych twarzy.

Świeżo wybrany dyrektor warszawskiego teatru podkreślił, że zdaje sobie sprawę z ryzyka stworzenia nad Wisłą kopii bydgoskiego fenomenu i podejmie starania, aby tej pułapki uniknąć. - Chcę stworzyć scenę silnie związaną z tym miejscem, tą publicznością i środowiskiem oraz z jej własną tradycją. Podjąłem już zresztą rozmowy o ewentualnej współpracy z Instytutem Goethego, Instytutem Adama Mickiewicza oraz Programem Drugim Polskiego Radia - zaznaczył.

Pewne zobowiązanie zawiera się w samej nazwie "Powszechnego". - Chciałbym prowadzić teatr angażujący różne grupy publiczności, o odmiennym poziomie rozumienia języka teatralnego - deklaruje Łysak. - Ale chodzi też o stworzenie przestrzeni dialogu, spotkań różnych organizacji i instytucji, projektów edukacyjnych oraz wydawniczych...

Czy nowy dyrektor ma szansę odbudować dawną świetność Teatru Powszechnego, który był kiedyś jedną z najważniejszych scen nie tylko w Warszawie, lecz także w kraju? Wszak ze ścisłego centrum stolicy bliżej jest do Powszechnego niż do Narodowego...

Zachęcamy do wysłuchania nagrania "Sezonu na Dwójkę".

mm/bch

Czytaj także

Nina Andrycz: naszym jedynym prawdziwym skarbem jest życiorys...

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2014 17:00
Wybitna aktorka zmarła 31 stycznia w wieku 101 lat. Witold Malesa przypomniał w "Notatniku Dwójki" fragmenty archiwalnych audycji z udziałem artystki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Za drzwiami" – premiera nagrodzonego słuchowiska!

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2014 15:36
Słuchowisko Liliany Bardijewskiej "Za drzwiami" zdobyło trzecią nagrodę ex aequo w konkursie zorganizowanym przez Program 2 Polskiego Radia i ZAiKS. W roli głównej - znakomity Adam Woronowicz!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grzegorz Małecki: teatr to luksus, na który trzeba zarobić

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2014 14:30
- A, nie oszukujmy się, zarabia się w serialach - dodał gość Jacka Wakara. Wraz z Borysem Szycem Grzegorz Małecki opowiadał w audycji "W tyglu kultury” o tym, na ile aktorstwo jest dziś jeszcze misją, a na ile stało się "zwyczajnym" zawodem.
rozwiń zwiń