Jak twierdzi gość Witolda Malesy, duży wpływ na twórczość Tuwima miała trudna sytuacja w jego domu rodzinnym: - Kiedy się czyta wiersze Tuwima można pomyśleć, że dorastał w kochającej się rodzinie, a przecież otoczenie, w którym się wychowywał było bardzo toksyczne - mówił Matywiecki. - Jego ojciec izolował się od rodziny, a matka groziła samobójstwem. Poczucie wyobcowania u Tuwima potęgowało jego znamię na twarzy, któremu matka przypisywała demoniczne pochodzenie – opowiadał autor książki "Twarz Tuwima".
Także wśród rówieśników poeta nie mógł liczyć na zrozumienie: - Rodzice Tuwima zapisali go do rosyjskojęzycznej szkoły, z kolei jego koledzy uważali że interesowanie się kulturą zaborcy to zdrada – wyjaśniał gość Dwójki.
To właśnie w latach szkolnych Tuwim podjął pierwsze, początkowo nieudane próby poetyckie. – Na początku trochę grafomanił , ale szybko wyrobił swój własny styl – przyznaje Piotr Matywiecki.
Do wysłuchania obszernych fragmentów audycji zaprasza Witold Malesa.
(szr)