- Jeśli spojrzeć na sam tylko dorobek Julii Hartwig powstały w ostatniej dekadzie, widzimy, że jest on przeogromny - powiedział Janusz Drzewucki. - Myślę, że można wobec tych dzieł zastosować termin, którym kiedyś późną twórczość Iwaszkiewicza określił Henryk Bereza, czyli „twórczość senioralna”. U Julii Hartwig jest ona niezwykle bogata i różnorodna. Julia Hartwig wciąż zaskakuje nas nie tylko nowymi wierszami, ale prozą poetycką, tłumaczeniami, felietonami i esejami - wyliczał
Justyna Guze, historyczka sztuki, a także chrześnica Julii Hartwig, zwróciła uwagę na niezwykłą płodność i pracowitość poetki. - Mamy tu do czynienia w rzeczywistości literackiej z takim lekkim uczestnictwem w życiu, z odchodzeniem od zewnętrzności, ze swego rodzaju ograniczaniem się - mówiła. - Myślę, że to dotyczy większości artystów, którzy bardzo długo i bardzo późno tworzyli. W taki mnisi sposób rezygnowali oni z części swojego życia, żeby się skoncentrować, i bogactwo, które gromadzili przez całe życie, jak rosnące drzewo, wydać z siebie w postaci owoców, czyli wierszy i innych utworów - dodała.
Wśród tych tekstów znajdują się także opublikowane tomy korespondencji i dziennik Julii Hartwig. Opowiadał o nich Tomasz Fiałkowski, dziennikarz Tygodnika Powszechnego, znawca prywatnych pism poetki. - Ta korespondencja jest spojrzeniem na literaturę ostatnich dziesięcioleci poprzez przyjaźnie, zarówno te literackie, jak i pozaliterackie - mówił. - To samo dotyczy dziennika Julii Hartwig. To część większego fenomenu poetki, którego ukoronowaniem są oczywiście wiersze - powiedział.
W audycji usłyszeliśmy głos samej poetki, z którą w jej domu rozmawiała Dorota Gacek. - Mam poczucie, że poezja ma zapewnione miejsce społeczne - wyznała Julia Hartwig. - Jest ważne, by sztukę traktować poważnie, co nie znaczy, że ona ma być ciężka i trudna. Sztuka jednak zawsze coś przekazuje: nasz stosunek do świata, do ludzi, nasz niepokój duchowy. Jedynym zadaniem poety jest porozumienie z innymi - mówiła.
Zapraszamy do wysłuchania obszernych fragmentów audycji przygotowanej przez Dorotę Gacek i Andrzeja Franaszka.
mc