Charakterystyczna rytmika afrobeats wywodzi się z tradycji afrykańskiej, a przekaz tekstów dotyczy urody życia: miłości, zabawy, sukcesu i pieniędzy. Jednak pod wpływem obecnej sytuacji społeczno-politycznej, protestów społecznych i zaangażowania artystów afrobeatsu w sprawy kraju, przekaz tego nurtu muzycznego zaczyna ulegać przeobrażeniom.
- Millenialsi, to jest ich kultura jak najbardziej współczesna. Ma niewiele wspólnego z afrykańską kulturą tradycyjną, to raczej świat popi i hip-hopu, która zatacza coraz szersze kręgi także w Europie - mówiła w audycji Olga Clarke, doktorantka w Katedrze Kultur i Języków Afryki, zajmująca się postkolonializmem i narracjami w Afryce Zachodniej w diasporze.
Współczesna Nigeria podlega różnym zmianom społeczno-politycznym.
Ten nigeryjski gatunek popularny jest zaledwie od kilku lat, m.in. dzięki afroamerykańskim artystom, którzy w swojej twórczości sięgają do korzeni w Afryce Zachodniej. Afrobeats to muzyka ludzi młodych, służąca zabawie, ale jest pochodną ważnego i znanego Afrobeatu, powstałego w latach 70. w Nigrii, którego głównym postacią był Fela Kuti.
- Afrobeat był raczej afrofunkiem, afrojazzem, ruchem zaangażowanym, afrobeats to przede wszystkim kultura imprezowa, o życiu i zabawie, ale obecnie wyrasta na ruch obywatelski domagający się poprawy warunków życia- tłumaczyła Olga Clarke. "Afrobeats i afrykańscy millenialsi" to tytuł spotkania zorganizowanego przez Państwowe Muzeum Etnograficzne, jako wydarzeniem towarzyszącym wystawie stałej "Afrykańskie wyprawy, azjatyckie drogi".
***
Przygotowała: Patrycja Zisch
Gość: Olga Clarke (afrykanolożka)
Data emisji: 24.10.2020
Godzina emisji: 8.10
atm