Na tegorocznym 60. Międzynarodowym Festiwalu Filmów Animowanych we francuskim Annecy odbył się premierowy pokaz współfinansowanego przez PISF filmu "Nawet myszy idą do nieba" w reżyserii Denisy Grimmovej i Jana Bubenicka, z miejsca zdobywając znakomite recenzje. W tym samym czasie, po drugiej stronie globu, w Szanghaju produkcja wygrała nagrodę dla Najlepszego Filmu Animowanego. A kilka dni później zdobyła dwie kolejne: Publiczności oraz Specjalne Wyróżnienie Jury na festiwalu Anifilm w Czechach.
13:34 Poranek Dwójki 29 czerwiec 2021 09_32_20.mp3 Rozmowa o sukcesach polskich animacji (Poranek Dwójki)
"Nawet myszy idą do nieba" to rodzaj filmu animowanego, w którym bohaterami są lalki umieszczone wśród dekoracji i fotografowane w kolejnych fazach ruchu metodą zdjęć poklatkowych. O produkcji opowiadały Paulina Zacharek i Agnieszka Kowalewska-Skowron.
Postaci stworzył sztab artystów i rzemieślników. Służyły im nowe technologie, takie jak druk 3D oraz zupełnie tradycyjne odlewy. W przypadku historii o zwierzętach futerka nakładane są za pomocą flokowania, czyli nanoszenia na lalki milimetrowych włosków tekstylnych i naturalnego futra lub włosia, same lalki mają zaś wewnątrz mechanizm, który pozwala na płynne ruchy.
Julia Orlik - polska reżyserka, która podbija europejskie festiwale
W poklatkowym animowanym filmie lalkowym "bohater" ma wielu dublerów. Musi powstać kilkadziesiąt sztuk takiej lalki. - One muszą być idealnie identyczne, żeby oko widza nie zobaczyło, że to inna lalka - tłumaczyła Paulina Zacharek. - Wymaga to ogromnej precyzji i wielkiego doświadczenia.
- Współcześnie tworzenie lalek to jest już nie tylko kunszt artystyczny. Oczywiście, trzeba ją pięknie wyrzeźbić, ale trzeba też znać technologię wykonania materiałów, tego, w jaki sposób z nimi pracować, w jakiej temperaturze, ciśnieniu - wymieniała nasza rozmówczyni. - To jest ogromna wiedza, którą nasi łódzcy plastycy zdobywali przez kilkadziesiąt ostatnich lat.
Czytaj także:
Oparta na motywach książki "Myši patří do nebe" czeskiej autorki Ivy Procházkovej 80-minutowa animacja lalkowa to próba odpowiedzi na pytanie czym jest śmierć i co jest dalej. Pełna nadziei i miłości opowieść splata ze sobą losy dwóch wrogów – małej myszki Bystrzynki i lisa o imieniu Białobrzuch, którzy w wyniku nieszczęśliwego wypadku spotykają się w niebie dla zwierząt - czytamy w opisie animacji, która na ekranach polskich kin pojawi się na jesieni.
Źródło: Totalfilm.cz/Myši patří do nebe (2021) CZ HD teaser
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Roch Siciński
Goście: Paulina Zacharek, Agnieszka Kowalewska-Skowron (Momakin)
Data emisji: 29.06.2021
Godzina emisji: 9.30
uk