200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich - nieoczywista historia wyjątkowej kolekcji

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2024 16:00
- Początkowo muzeum opierało się na darach. W latach 20. XX wieku jego dyrektorem został Mieczysław Gembarowicz, który postawił na grafikę i numizmatykę, te kolekcje najbardziej się rozwijały. Również ówcześni artyści przekazywali swoje prace. Dziś ta kolekcja liczy 330 tysięcy obiektów - mówiła w Dwójce Joanna Błoch, wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich ds. Muzeum Książąt Lubomirskich.
Joanna Błoch podczas prezentacji odzyskanej straty wojennej, obrazu Madonna z dzieciątkiem zaprezentowanego na wystawie Historia nieoczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu
Joanna Błoch podczas prezentacji odzyskanej straty wojennej, obrazu "Madonna z dzieciątkiem" zaprezentowanego na wystawie "Historia nie/oczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich" w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we WrocławiuFoto: materiały prom.
  • W "Poranku Dwójki" wybraliśmy się do Wrocławia na jubileuszową wystawę "Historia nie/oczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich".
  • Ekspozycja jednocześnie stanowi punkt kulminacyjny jubileuszu, który Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Muzeum świętują już od kilku miesięcy.
  • Szczegóły poznaliśmy w rozmowie z Joanną Błoch - wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich ds. Muzeum Książąt Lubomirskich.

Wystawa "Historia nie/oczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich"

W historii muzeum jest wiele nieoczywistości. - Już samo to, że powstało w pierwszy dzień Bożego Narodzenia, 25 grudnia 1823 roku. Jubileusz świętujemy od czerwca ubiegłego do czerwca tego roku. Nasza historia jest bardzo skomplikowana. Muzeum powstało w ramach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, aby w czasie zaborów polska kultura przetrwała - podkreśliła Joanna Błoch.

Jedno z niewielu przesiedlonych muzeów

- Dopiero w 1870 roku udało się tak naprawdę otworzyć muzeum dla zwiedzających. Działało ono do II wojny światowej, w 1940 roku zostało zlikwidowane. Jesteśmy jednym z niewielu przesiedlonych muzeów, gdyż później cały zakład trafił ze Lwowa do Wrocławia. W 2007 roku postanowiono, że muzeum zostanie odtworzone - opowiadała rozmówczyni Pawła Siwka.

Posłuchaj
11:39 2024_03_05 08_31_08_Dwojka_Poranek_Dwojki.mp3 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich - nieoczywista historia wyjątkowej kolekcji (Poranek Dwójki)

 

Rysunki Rembrandta i wspaniałe malarstwo europejskie

Pierwsze zbiory do muzeum trafiły od jego założyciela księcia Henryka Lubomirskiego. - To miało być muzeum prywatne, przekazał mu swe niezwykle cenne zbiory, które kolekcjonował od lat. Były to m.in. rysunki Rembrandta, wspaniałe malarstwo europejskie. Z czasem nasze zbiory rozrastały się, polscy kolekcjonerzy wiedzieli, że należy takim instytucjom przekazywać różne obiekty - powiedziała Joanna Błoch.

Kolekcja liczy 330 tysięcy obiektów

- W początkowych latach muzeum opierało się na darach. W latach 20. XX wieku jego dyrektorem został Mieczysław Gembarowicz, który postawił na grafikę i numizmatykę, te kolekcje najbardziej się rozwijały. Również ówcześni artyści przekazywali swoje prace. Dziś ta kolekcja liczy 330 tysięcy obiektów - opowiadała wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich ds. Muzeum Książąt Lubomirskich.

Czytaj też:

Opowieść pełna emocji, zaskakująca i wielowymiarowa

Zaaranżowane w przestrzeni Sal pod Kopułą przez Olafa Brzeskiego eksponaty zachęcają nas do poznania niezwykłej opowieści. Kuratorki i współpracujący z nimi artyści sprawiają, że jest to opowieść pełna emocji, zaskakująca i wielowymiarowa. Nieoczywiste są bowiem i dzieje Muzeum, i losy ludzi, którzy je tworzyli, a także dzieła, które znajdują się w jego zbiorach - czytamy na stronie Ossolineum.

Wystawa "Historia nie/oczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich" to punkt kulminacyjny jubileuszu, który Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Muzeum świętują już od kilku miesięcy Wystawa "Historia nie/oczywista. 200 lat Muzeum Książąt Lubomirskich" to punkt kulminacyjny jubileuszu, który Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Muzeum świętują już od kilku miesięcy, foto: materiały promocyjne

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Joanna Błoch (wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich ds. Muzeum Książąt Lubomirskich)

Data emisji: 5.03.2024

Godzina emisji: 8.30

pg/mgc/mo/wmkor

Czytaj także

"Różewicz Odcyfrowany" - archiwum poety w formie cyfrowej. "Część tych zdjęć jest zabawna"

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2024 10:00
- Jakaś część tych zdjęć to wygłupy, np. Tadeusz Różewicz z brodą, ze śmieszną miną, w śmiesznym kapeluszu i pozie. Teraz wydaje się to nam normalne, ponieważ co chwilę robimy takie zdjęcia. Mówimy tu jednak o archiwum, które obejmuje lata dwudzieste, czterdzieste, aż do lat dwutysięcznych. Zdjęcia te powstawały na kliszach 24- i 36-zdjęciowych, wykorzystywanie ich na zabawne fotografie nie było czymś oczywistym - mówił w Dwójce Marcin Szyjka z Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Od denara do złotówki". Wystawa najciekawszych polskich monet w Muzeum Narodowym we Wrocławiu

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2024 13:15
Kilkadziesiąt monet będących w obiegu na ziemiach polskich od średniowiecza do współczesności zgromadzono na wystawie "Od denara do złotówki", którą można zwiedzać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
rozwiń zwiń