"Dowód na istnienie drugiego". Przemysław Stippa: to spektakl o rozstaniu

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 10:47
- Głównym zyskiem dla widza będzie zobaczenie dwóch facetów w różnym wieku, którzy nie są tymi wielkimi Gombrowiczami i Mrożkami, nie stoją na piedestale ani nie są z książki języka polskiego. Są ludźmi, którzy zmagają się z samymi sobą - mówił w Dwójce aktor Przemysław Stippa, odtwórca jednej z ról w spektaklu "Dowód na istnienie drugiego".
Przemysław Stippa w spektaklu Dowód na istnienie drugiego wciela się w Sławomira Mrożka
Przemysław Stippa w spektaklu "Dowód na istnienie drugiego" wciela się w Sławomira MrożkaFoto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

"Dowód na istnienie drugiego" to sztuka autorstwa i w reżyserii Macieja Wojtyszki. Spektakl jest konfrontacją dwóch wybitnych pisarzy pisarzy - Witolda Gombrowicza i Sławomira Mrożka, którzy wyznaczyli kształt polskiej literatury XX wieku. Reżyser zbudował sztukę wokół spotkań obu twórców we Włoszech i Francji w latach 1965-1966, jednak nie bez znaczenia były również prowadzone przez nich dzienniki.


Posłuchaj
07:23 Poranek Dwójki 2024_09_11-08-06-57.mp3 Przemysław Stippa, Kamilla Baar i Jan Englert o spektaklu "Dowód na istnienie drugiego" (Poranek Dwójki)

Mrożek i Gombrowicz w dialogu

- Tutaj jest olbrzymi procent tekstów oryginalnych, tylko użytych w kompletnie innym anturażu, czyli w dialogach, a nie zapiskach - zdradził Jan Englert, wcielający się w Gombrowicza.

Czytaj też:

Patriotyzm według Gombrowicza

Jak podkreślił w rozmowie aktor, w spektaklu spotykamy dwóch wielkich dramaturgów, którzy - z punktu widzenia wielu Polaków - ironizowali na temat naszych wad narodowych.

- Ale ani jeden, ani drugi nie atakuje narodu. Tutaj jest całe nieporozumienie. Gombrowicz atakuje społeczeństwo, a to zasadnicza różnica. Gombrowicz mówi, że aby pokochać ojczyznę, najpierw należy znaleźć wartości w samym sobie, i ja się pod tym podpisuję. To jest najłatwiejsza definicja patriotyzmu - wyjaśnił Jan Englert.

Autoironia wielkich twórców

Zdaniem odtwórcy roli Gombrowicza pisarz ironizuje i kpi z samego siebie, jednak wciąż są w nim "głębokie przemyślenia, problemy i kompleksy, rozłożone na różnych polach".

- Gombrowicz miał np. kompleksy wobec Mrożka, który jednak był w Polsce znany i popularny, a Gombrowicz nie był znany jako pisarz i literat. Siedziało to w nim. Wielcy ludzie potrafią być bardzo mali i z tej małości dopiero budują coś wielkiego - podkreślił.

Spektakl o zmaganiu się ze sobą

Przemysław Stippa, który wcielił się w rolę Sławomira Mrożka, dodaje, że w sztuce zobaczymy dwóch twórców, którzy jednak "nie stoją na piedestale". - Zobaczymy spektakl o zmaganiu się z samymi sobą, o ludziach - mówił.

- Ja odnalazłem siebie w Mrożku. Znalazłem w sobie Mrożka, który przygląda się światu i czasami nie dowierza, dlatego musi uciekać w absurd - dodał aktor.

Spektakl "Dowód na istnienie drugiego" można obejrzeć w Teatrze Telewizji w poniedziałek, 16 września, o godz. 20.30.

***

Rozmawiała: Małgorzata Wosiek

Goście: Kamilla Baar, Jan Englert, Przemysław Stippa

Data emisji: 11.09.2024

Godz. emisji: 8.05

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

am/kmp/zch

Czytaj także

Co Sławomir Mrożek znaczy dziś dla teatru?

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2018 16:50
15 sierpnia minęło 5 lat od śmierci jednego z najwybitniejszych polskich dramaturgów, a także prozaika i rysownika. W audycji zastanowialiśmy się, jak współcześnie odbierana jest jego twórczość.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przemysław Stippa i Tadeusz Różewicz. Na przekór inflacji słów [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2022 18:00
- Wydaje mi się, że dzisiaj ocalającym byłoby mówienie tylko i wyłącznie poezją, tzn. słowami, wersami i czasem kompozycją kilku-, kilkunastu wersów. I to proponował nam Tadeusz Różewicz - mówił w Dwójce aktor Przemysław Stippa, który 29 marca zadebiutuje w TVP Kultura jako reżyser sztuki "Matka odchodzi".
rozwiń zwiń