"Bestia" w kinach. Bertrand Bonello: z powieści Henry'ego Jamesa wziąłem tylko punkt wyjścia

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2024 15:09
- Geniusz Henry'ego Jamesa zasadza się na tym, że udało mu się uchwycić ludzką duszę. Z jego powieści wziąłem tylko punkt wyjścia, choć dla mnie to jedna z najbardziej poruszających rzeczy, jakie kiedykolwiek przeczytałem - mówił w Dwójce Bertrand Bonello, reżyser filmu "Bestia". Obraz od piątku (13.09) można oglądać w kinach.
Bestia w reżyserii Bertranda Bonello to intrygującej opowieść o miłości i samotności w czasach, kiedy sztuczna inteligencja może wyłączyć człowiekowi uczucia. W roli głównej  Lea Seydoux
"Bestia" w reżyserii Bertranda Bonello to intrygującej opowieść o miłości i samotności w czasach, kiedy sztuczna inteligencja może wyłączyć człowiekowi uczucia. W roli głównej Lea SeydouxFoto: materiały prom./Nowe Horyzonty

Jest rok 2044, kontrolę nad ludźmi sprawuje sztuczna inteligencja, która głosem Xaviera Dolana, także współproducenta filmu, namawia Gabrielle (Léa Seydoux), by poddała się procedurze eliminacji silnych uczuć, łączących ją z poprzednimi wcieleniami.


Posłuchaj
04:09 Poranek Dwójki bestia 13.09.2024.mp3 Rozmowa z Bertrandem Bonello, reżyserem filmu "Bestia" (Poranek Dwójki) 

O miłości i samotności

Odnajdujemy ją w Paryżu w 1910 roku, gdy w pałacowym wnętrzu spotyka Louisa, który przekonuje ją, że poznali się już wcześniej. Tak zaczyna się – ujęta w widowiskową formę melodramatu, science fiction, thrillera i filmu grozy – spektakularna i zaskakująca historia wiecznie niespełnionej miłości i nigdy nieprzezwyciężonego strachu.

Bertrand Bonello ("Saint Laurent", "Zombi Child") w swoim najnowszym dziele po raz kolejny przekracza granice gatunków. Punktem wyjścia była powieść Henry’ego Jamesa, ale francuski reżyser nie zawahał się uzupełnić jej o zupełnie nowe wątki.

"Lea Seydoux ma w sobie coś mistycznego"

Mocnym punktem filmu jest odtwórczyni głównej roli - Lea Seydoux. - Od początku o niej myślałem. To jedynka francuska aktorka, która mogła zagrać we wszystkich trzech nowelach. Ona ma taką urodę, że wygląda autentycznie zarówno w filmie historycznym, jak i współczesnym i tym osadzonym w przyszłości. Jest uniwersalną aktorką. Na dodatek ma w sobie coś mistycznego. Kiedy kamera na nią patrzy, widzowi trudno się domyślić, co ona naprawdę myśli - tłumaczył Bertrand Bonello podczas rozmowy nagranej na festiwalu filmowym w Marakeszu.

***

Przygotował: Artur Zaborski

Data emisji: 13.09.2024

Godzina emisji: 9.40

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

pg/dz

Czytaj także

Ratowanie związku na zimowych plażach Bałtyku. "Naprawianie czegoś dziś jest warte szacunku"

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2024 13:58
Maria Zbąska debiutuje pełnometrażowym "To nie mój film". Produkcja przedstawia parę, która chcąc ratować swój związek, wyrusza w podróż zimowym wybrzeżem polskiego morza. Autorka filmu i jego producentka - Inga Kruk - podkreśliły w Dwójce, że obraz ten dotyka problemów współczesnego społeczeństwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

49. Festiwal Filmowy w Gdyni. "To tydzień prawdziwego święta polskiego filmu"

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2024 12:37
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni to święto polskiego kina. W tym roku wydarzenie odbędzie się po raz 49. Poza produkcjami walczącymi o główne nagrody nie zabraknie także imprez towarzyszących m.in. skierowanych do młodych twórców.
rozwiń zwiń