Maksymilian Faktorowicz - legendarny wizażysta gwiazd złotej ery Hollywood

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2025 13:55
Urodził się w Zduńskiej Woli w biednej wielodzietnej rodzinie, a zmarł w Beverly Hills po latach współpracy z największymi artystami tamtej epoki. Postać Maksymiliana Faktorowicza - legendarnego wizażysty gwiazd złotej ery Hollywood - zainspirowała Agatę Biziuk oraz Remigiusza Grzelę do stworzenia musicalu w Teatrze Żydowskim. Spektakl nosi tytuł "M. Faktor. Narodziny piękna".
Maksymilian Faktorowicz -polsko-żydowski wynalazca - zrewolucjonizował świat kosmetologii, charakteryzacji, stworzył wiele używanych dziś akcesoriów kosmetycznych i jest autorem wizerunku najsłynniejszych gwiazd Hollywood.
Maksymilian Faktorowicz - polsko-żydowski wynalazca - zrewolucjonizował świat kosmetologii, charakteryzacji, stworzył wiele używanych dziś akcesoriów kosmetycznych i jest autorem wizerunku najsłynniejszych gwiazd Hollywood.Foto: NAC
Autorski musical Agaty Biziuk "M. Faktor. Narodziny piękna" opowiada o życiu Maksa Faktorowicza, legendarnego założyciela znanej na całym świecie marki kosmetycznej Max Factor, twórcy terminu "make-up" oraz wizażysty największych gwiazd Hollywood.
Od chłopca ze Zduńskiej Woli do legendy Hollywood
- To jest bardzo polska historia. Był polskim Żydem, który urodził się w wielodzietnej, biednej rodzinie w Zduńskiej Woli. Mając 2-3 lata przeprowadził się na łódzkie Bałuty. Jednak, co ciekawe, nauczył się wychodzić z tej strefy dyskomfortu. W wieku 9 lat został charakteryzatorem, został perukarzem, a potem wyemigrował do Rosji, gdzie stał się charakteryzatorem carskiej opery. A z czasem przynależał do ludzi dworu carskiego - wyjaśniła autorka scenariusza.
Max Factor - przez pomyłkę... 
Na początku XX wieku Faktorowicz uciekł z Rosji przed nagonką antysemicką do Stanów Zjednoczonych. - Przez pomyłkę urzędnika imigracyjnego stał się Maxem Factorem, ponieważ w USA nie było wtedy specjalistów od cyrylicy i nie przepisano dokładnie jego imienia i nazwiska - mówiła. - Ta pomyłka urzędnika, moim zdaniem, pomogła mu stworzyć markę, która jest znana na całym świecie - oceniła reżyserka Agata Biziuk. 

- Dla mnie najciekawsze w jego życiorysie jest to, że on wielokrotnie wychodził z tych stref dyskomfortu, zmieniał swoje życie i nie bał się zmian - podkreśliła Agata Biziuk.
Czytaj także:
Legenda Hollywood 
Reżyserka przypomniała, że to Max Factor wymyślił słowo "make-up". - Wymyślił podkład "pancake", czyli takie pierwsze sprasowane pudry. I co było dla niego bardzo ważne - to on wprowadził do raczkującego przemysłu filmowego charakteryzację - zaznaczyła. - Istnieje legenda, że miał mały fryzjerski zakład z perukami, ze swoimi kosmetykami. Pewnego dnia zobaczył dziwnie przebranych ludzi, którzy mieli na twarzach breję połączonej mąki kukurydzianej z czymś tam. Złapał się za głowę i zaczął ratować sytuację. To był pierwszy plan filmowy, na który trafił - wyjaśniła Agata Biziuk.
- Okazało się, że to doświadczenie z Europy da się przenieść na plan filmowy. Tylko musiał zacząć od początku, bo na planie filmowym były inne reflektory, inna czułość taśmy filmowej itd. Bardzo współczesne w jego historii jest to, że był pierwszym, który zaczął kreować tę osobowość innych w sposób bardzo iluzyjny. Bo np. Rudolf Valentino, który był stworzony przez Maxa Factora, w rzeczywistości w makijażu był trupio blady. Miał tak ciemną skórę, że na taśmie filmowej był prawie niewidzialny, dlatego Factor musiał bardzo go wybielić. Valentino bywał często obiektem żartów wśród dziennikarzy, wśród mężczyzn. Dlatego wprowadzono nawet w toaletach męskie pudry Rudolfa Valentino, by obronić jego wizerunek - wyjaśniła.
"M. Faktor. Narodziny piękna"

W przedstawieniu wykorzystano fragmenty niemych, czarno-białych kronik z epoki. Pojawiają się także projekcje zbliżeń na twarze wykonawców. "Na scenie mamy konwencję opowieści o Maksie Factorze. Rodzaj studia filmowego, w którym staramy się odtworzyć jego biografię - podkreśliła twórczyni przedstawienia.
Scenariusz i reżyseria: Agata Biziuk
Teksty piosenek: Anna Domalewska
Muzykę skomponował: Stanisław Pawlak
Występują:
Daniel Czacza Antoniewicz / Karol Osentowski, Piotr Chomik, Monika Chrząstowska, Ewa Dąbrowska, Adrianna Dorociak, Adrianna Kieś, Małgorzata Majewska, Sylwia Najah, Henryk Rajfer, Izabella Rzeszowska, Rafał Rutowicz, Monika Soszka, Małgorzata Trybalska, Mateusz Trzmiel, Ewa Tucholska, Marek Węglarski, Piotr Wiszniowski oraz muzycy na żywo Stanisław Pawlak (piano, gitara elektryczna) i Michał Obrębski (perkusja, gitara akustyczna).

Premiera musicalu "M. Faktor. Narodziny piękna" będzie miała miejsce 11 kwietnia w Klubie Dowództwa Garnizonu Warszawa Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich.
Maksymilian Faktorowicz: 
  • Maksymilian Faktorowicz urodził się w 1872 roku w żydowskiej robotniczej rodzinie w Zduńskiej Woli.
  • Był jednym z dziesięciorga dzieci. Bardzo wcześnie zaczął wspierać rodzinę finansowo.
  • Już jako siedmiolatek pracował w aptece, trudnił się także sprzedażą słodyczy i owoców, a jako dziewięciolatek został terminatorem u najlepszego łódzkiego perukarza.
  • W 1904 roku narastające antysemickie nastroje oraz dworskie intrygi zmusiły Maksymiliana do ucieczki z Rosji. Wybrał Stany Zjednoczone.
  • Błąd urzędnika imigracyjnego sprawił, że powstał pseudonim, który później poznał cały świat.
  • W Stanach Zjednoczonych jego kariera nabrała rozmachu. Został nie tylko właścicielem sklepu, ale także twórcą marki kosmetycznej.
  • Jego eksperymenty odmieniały branżę beauty, a wynalezienie podkładu w kremie otworzyło drogę do współpracy z producentami filmowymi. To on wymyślił strategię zatrudniania celebrytek do reklam.
  • Max Factor zmarł na niewydolność serca w 1938 roku.

Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie to jedyny teatr żydowski w Polsce i jeden z dwóch w Europie państwowych teatrów wystawiających spektakle w języku jidysz. 

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzenie: Andrzej Zieliński

Gość: Agata Biziuk i Remigiusz Grzela (Teatr Żydowski)

Data emisji: 9.04.2025

Godzina emisji: 8.30

IAR/PAP/zch/kor
Czytaj także

Janusz Nasfeter - zapomniany mistrz polskiego kina

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2025 15:17
Janusz Nasfeter był reżyserem, scenarzystą filmowym, pisarzem i grafikiem. Według niektórych wyprzedzał swoją epokę. Był nie tylko filmowcem, ale i wrażliwym na sprawy społeczne psychologiem i pedagogiem. Tworzył filmy dziecięce, ale dla dorosłych. Dotykał traum, wykluczenia, biedy, wojny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maciej Frąckiewicz w rozmowie z Andrzejem Zielińskim: akordeon to nie był do końca mój świadomy wybór

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2025 17:07
- Miałem niecałe 7 lat, jak poszedłem do szkoły muzycznej, i pamiętam, że był to wybór komisji egzaminacyjnej, aby skierować mnie na akordeon. Nie wiem, czy spojrzeli na moje ręce, że są właściwe do tego akurat instrumentu? - wspominał w Dwójce Maciej Frąckiewicz, wybitny instrumentalista.
rozwiń zwiń