Zofia Wichłacz. Aktorka w czepku urodzona

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2017 10:30
- W naszym mieszkaniu kręcono film. I choć nigdy go nie skończono, dzięki niemu poczułam specyficzny rodzaj magii planowej. Pamiętam, jak chodziłam po pokojach, w którym była ekipa filmowa i coraz częściej myślałam o zajęciach dodatkowych związanych z aktorstwem – powiedziała w Dwójce Zofia Wichłacz.

W życiu aktorki, która pomimo młodego wieku ma już na koncie role w takich filmach jak "Miasto 44" Jana Komasy i "Powidoki" Andrzeja Wajdy, od początku rządził łut szczęścia.

- Castingiem do "Powidoków" był mój spektakl w Teatrze Polonia. Pan Andrzej przyszedł na niego razem z reżyserką obsady i potem otrzymałam propozycję roli w filmie – powiedziała aktorka, która z ramienia organizacji European Film Promotion (EFP) otrzymała tytuł "Wschodzącej gwiazdy 2017".

 W nagraniu audycji posłuchamy również o jej fascynacji teatrem oraz epizodzie w filmie "Pokot" w reż. Agnieszki Holland.

***

Prowadzi: Marcin Pesta

Goście: Zofia Wichłacz (aktorka)

Data emisji: 9.01.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mz/mg

Czytaj także

Normalne życie. Okupacja w pamiętniku nastolatki

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 10:30
– Zapiski Hanny Zach dają nam wgląd w prywatność zwyczajnej młodej dziewczyny w czasie wojny – mówił Łukasz Kos, reżyser spektaklu "Porozmawiajmy po niemiecku".
rozwiń zwiń