Jakub Orliński: Propaguję #stayhome, bo to jedyny sposób, żeby pomóc

- Od kilku lat podróżuję sam i lubię zamknąć się sam ze sobą, bo mogę się zastanowić, co się dzieje ze mną i z moją sztuką. Dlatego się nie frustruję, że jestem zamknięty w czterech ścianach - mówił o skończonym właśnie czasie kwarantanny po powrocie z Francji kontratenor Jakub Józef Orliński. 

Jakub Józef Orliński

Foto: Photo: Wojciech Kusiński/Polish Radio

Na co dzień jest nieustannie w podróży. W tym roku miał przez Francję i Hiszpanię dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie po odwołaniu koncertów wrócił do Polski i rozpoczął kwarantannę. W tym czasie stał się bacznym obserwatorem i uczestnikiem nowego życia kulturalnego w sieci. - Nie wszystko musi od razu umrzeć. Ludzie mają potrzebę doświadczania kultury. Pojawia się dużo livestreamingów, wywiadów, koncertów internetowych, połączenia różnych artystów - wymieniał inicjatywy śpiewak. - Niesamowite jest obserwować cały ten rozwój, motywację ludzi z grona artystycznego, które próbuje publiczność zainteresować i pomóc publiczności.

Jakub Józef Orliński: jeżeli się czegoś chce, to się uda

W związku z rozwojem sytuacji na świecie powrót do występów dla widzów poza internetem może odsunąć się czasie. - Czekam, ale jestem przygotowany, żeby być bezrobotnym przez najbliższe cztery miesiące - przyznał muzyk, dla którego wspólne granie koncertów to znacznie więcej niż praca. - Jedna z moich ulubionych rzeczy to jest jeżdżenie w trasy koncertowe z "Il pomo d’oro", barokową orkiestrą, bo są to niesamowicie dobrzy muzycy, ale to są także moi znajomi. Każdy koncert to jest coś nowego. Nigdy nie wykonujemy utworów w ten sam sposób - mówił. - Mieliśmy zaplanowanych 9 koncertów we Francji i w Hiszpanii i byłem bardzo szczęśliwy, że to się wydarzy. Ale się nie wydarzy, bo wszystko zostało odwołane.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Jakub Józef Orliński (kontratenor)

Data emisji: 30.03.2020

Godzina emisji: 9.30

uk