Prof. Łukaszewski: szczęście to nasze dzieło

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2021 11:56
- Wymaga pracy, refleksji. To nie jest coś, co nam się udaje, ale coś, co musimy zrobić - mówił w "Poranku Dwójki" o poczuciu szczęścia prof. Wiesław Łukaszewski, wybitny psycholog, autor książki "Niewielka suma szczęścia". 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: fizkes/shutterstock

23:03 Poranek Dwójki 1 kwiecień 2021 08_33_22.mp3 Prof. Wiesław Łukaszewski o konsekwencjach izolacji i pracy nad szczęściem (Poranek Dwójki)

 

W Programie 2 Polskiego Radia spotkaliśmy się z profesorem Wiesławem Łukaszewskim - specjalistą dziedzinie psychologii osobowości, psychologii społecznej, a także psychologii motywacji, wykładowcą na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu i Sopocie.

Poproszony o komentarz do otaczającej nas od przeszło roku sytuacji, badacz nie nie krył obaw o przyszłość więzi społecznych. - Jest to zagrożenie, z którym wiążą się nieustanne ostrzeżenia dotyczące kontaktów, bliskości i tym podobne. Mamy tutaj zderzenie: z jednej strony pragnienie spotkania się z ludźmi, a z drugiej strony ostrzeżenia przed takimi spotkaniami i eksponowanie różnego rodzaju konsekwencji - tłumaczył. - To jest sytuacja nietypowa i jeśli będzie trwała dłużej, nie pozostanie bez echa.


shutterstock szczęście facet morze 1200.jpg
Jan Tokarski: bycie szczęśliwym przypomina polowanie

Na co dzień ratuje nas technika. Szkoła online, praca zdalna, streamingi, webinary. Jest w czym wybierać, ale... - Ludziom nie chodzi tylko o to, żeby być w sieci społecznej, chodzi o to, żeby pozostawać w bliskich relacjach z innymi - podkreślił prof. Łukaszewski. - Życie online, które nam zafundowała zaraza, zabija więzi.

- Praca to jest sytuacja społeczna, edukacja to jest sytuacja społeczna. Tu nie chodzi tylko o to, żeby jak na stacji benzynowej podjechać, zatankować, odjechać. To jest znacznie bardziej skomplikowany proces. Jeśli praca się odspołeczni, to będziemy mieli do czynienia z mechanizmem skrajnej atomizacji społecznej. 

Czytaj także:

Mimo pozornego poczucia, że wirus nie wybiera i wszyscy jesteśmy wobec niego równi, nadal warto dostrzegać, że antagonizmy typu: biedny-bogaty, czy młody-stary nie przestały nas dotyczyć. - Poza pandemią są zwyczajne nieszczęścia, choroby, samotność, sytuacje, w których trzeba sobie radzić, a one w nierównym stopniu spotykają ludzi. Nie mogę spotkać się z moim lekarzem rodzinnym, ale za pieniądze mogę spotkać się z kimś, kto go zastąpi - zaznaczył gość Dwójki.

Co zatem ze szczęściem, którego badaniem zajmuje się prof. Wiesław Łukaszewski? Czy w obecnych warunkach powinniśmy to pragnienie zawiesić na kołku? - Musimy się liczyć z warunkami, okolicznościami, ale fundamentem tego, co nazywamy szczęściem, jest nasza własna refleksyjna aktywność - podpowiadał rozmówca. - Ciężka, mozolna robota to jest to, co należałoby eksponować w socjalizacji. Od dziecka powinniśmy się uczyć, że bez pracy nie ma kołaczy.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: prof. Wiesław Łukaszewski (psycholog)

Data emisji: 1.04.2021

Godzina emisji: 8.30

uk

Czytaj także

Rafał Kamecki: w czasie pandemii wzrosła liczba kolekcjonerów sztuki

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2020 12:00
- Rozchwianie giełdy powoduje to, że dużo osób spojrzało na rynek dzieł sztuki jako bardzo stabilny i świetnie utrzymujący swoją wartość w ostatnim czasie. To rynek, na który można wejść i inwestować - mówił w Dwójce ekspert rynku sztuki, założyciel i prezes Artinfo Rafał Kamecki.
rozwiń zwiń