Ratowanie związku na zimowych plażach Bałtyku. "Naprawianie czegoś dziś jest warte szacunku"

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2024 13:58
Maria Zbąska debiutuje pełnometrażowym "To nie mój film". Produkcja przedstawia parę, która chcąc ratować swój związek, wyrusza w podróż zimowym wybrzeżem polskiego morza. Autorka filmu i jego producentka - Inga Kruk - podkreśliły w Dwójce, że obraz ten dotyka problemów współczesnego społeczeństwa.

ZOBACZ WIDEO:

Wanda i Janek są ze sobą "od zawsze". Jednak po dziesięciu latach ich związek przypomina kabel do ładowarki, który pogryzł pies - niby jeszcze ładuje, ale to nie ma prawa działać. Po kolejnej kłótni nie wiadomo właściwie, o co, podejmują decyzję - udają się na wyprawę ostatniej szansy. Kupują sanki, ładują na nie tylko niezbędne rzeczy i ruszają brzegiem zimowego Bałtyku. Od Międzyzdrojów aż po Piaski. Jeśli nie zejdą z plaży i nie złamią zasad podróży - zostaną ze sobą na zawsze, jeśli im się nie uda, nigdy więcej się już nie zobaczą - to krótki opis pełnometrażowego debiutu Marii Zbąskiej pt. "To nie mój film".

Posłuchaj
16:41 _PR2 (mp3) 2024_09_12-09-16-54.mp3 Maria Zbąska i Inga Kruk o produkcji "To nie mój film" (Poranek Dwójki)

"To nie mój film" i zakochanie na nowo

Maria Zbąska, zapytana o wybór zimowej scenerii zamiast zatłoczonych plaż, powiedziała, że ma to głębsze znaczenie. - Bałtyk zimą jest najpiękniejszym miejscem na świecie. Chodziło tu jednak o uczucie samotnego człowieka na zimowej plaży (…). Zmienia się wtedy perspektywa patrzenia na siebie i na drugą osobę. Można zakochać się na nowo w swoim mężu czy partnerze - zaznaczyła.

- Film jest odbiciem rzeczywistości wokół nas (…) naprawianie czegokolwiek teraz jest warte szacunku. Bez znaczenia, czy są to słuchawki, rower, czy związek - dodała. 

Problemy dzisiejszego społeczeństwa

Inga Kruk podkreśliła, że problemy związane z nawiązywaniem i pielęgnowaniem relacji nie są tylko domeną młodych ludzi. To problem dzisiejszego społeczeństwa i osób w różnym wieku. - Mamy bardzo wiele rozpraszaczy. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Łatwiejsza jest relacja z własnym telefonem niż z drugim człowiekiem, który jest blisko - stwierdziła.

Czytaj także:

- Żeby wyjść ze strefy komfortu, potrzebujemy dodatkowego bodźca albo odosobnienia od bodźców. Tak jak nasi bohaterowie, którzy są tylko we dwójkę na plaży, bez dostępu do dóbr cywilizacji - dodała Inga Kruk.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadziła: Marcin Pesta

Gość: Inga Kruk (producent), Maria Zbąska (reżyser)

Data emisji: 12.09.2024

Godz. emisji: 9.17

dz/wmkor/pg

Czytaj także

Dialog literatury i kina. "Dzięki literaturze kino zyskuje pewne pogłębienie"

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2024 14:35
FILMATURA.HŁASKO to wyjątkowe wydarzenie, które chce wskazać na rolę literatury w kinie. Patronem festiwalu jest Marek Hłasko, który uosabia dialog między światem filmu i literatury. - Ideą przewodnią festiwalu jest to, żebyśmy przypomnieli sobie, że kino potrzebuje literatury - zaznaczył w Programie 2 Polskiego Radia Aleksander Zalewski - dyrektor artystyczny festiwalu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Selfie z widokiem na film. Set-jetting - nowe hobby kinomanów

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2024 20:59
- Set-jetting często polega na tym, że nie tylko wybieramy się w konkretne miejsce, gdzie film był kręcony lub gdzie wydaje się, że był kręcony, choć tak naprawdę był realizowany w studio, i poszukujemy tam konkretnych lokacji, które odpowiadają temu, co widzieliśmy na ekranie - mówiła w Dwójce dr Paulina Kwiatkowska z Instytutu Kultury Polskiej UW.
rozwiń zwiń