Tegoroczna edycja Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej Adama Didura ma charakter wyjątkowy, bo jubileuszowy. W tym roku przypada bowiem 150. rocznica urodzin patrona konkursu. Mija również 45 lat od pierwszej ogólnopolskiej odsłony, a także 20 lat od edycji międzynarodowej.
06:47 Poranek Dwójki Didur 2024_10_10-06-35-16.mp3 Relacja z Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej Adama Didura (Poranek Dwójki)
Wysoki poziom uczestników
Jak podkreślił Andrzej Dobber, poziom uczestników w tym roku jest zaskakująco dobry. - Jury było dosyć zgodne podczas punktacji, znalazły się osoby, które sam chętnie widziałem w II etapie - mówił.
Zdaniem śpiewaka to nie lada wyzwanie i stres stanąć na scenie operowej przed jury. - Ten zawód to stres i trzeba umieć sobie z tym poradzić. Ale oni chyba sobie tutaj radzą. Mogę sobie wyobrazić, co czują, bo sam kiedyś tam stałem. Wiem, jak to jest, kiedy wychodzi się na scenę, a w gardle zasycha, oddech się podnosi, a jury siedzi i ocenia, czy wyszedł pierwszy dźwięk. A ze strachu może nie wyjść - wspominał artysta.
W tym roku młodych śpiewaków czeka również wyzwanie, ponieważ w II etapie muszą obowiązkowo wykonać arię Mozarta, a podczas III etapu - założyć kostiumy i odegrać na scenie role. Dyrektor artystyczny konkursu uważa, że pomoże to całościowo ocenić uczestników. - Musi być równowaga, artysta powinien być kompletny - dodał Andrzej Dobber.
Czytaj też:
Arie operowe z różnych epok
Jak dodała prof. Ewa Biegas, w II etapie przed śpiewakami trudne zadanie, ponieważ muszą wykonać trzy arie operowe z różnych epok.
- Trzeba się wykazać i znajomością stylu, i umiejętnością dobrego rozłożenia sił wokalnych, tak aby pięknego głosu, dobrej interpretacji i odpowiedniej intonacji starczyło od pierwszego do ostatniego dźwięku. To nie jest proste, bo w 15 minutach trzeba pokazać wszystko, co w głosie i interpretacji najlepsze - wyjaśniła jurorka.
Konkurs - dobry sposób, żeby się sprawdzić
Zdaniem jednego z uczestników podczas śpiewania nie można myśleć zbyt wiele o słowach czy technice, bo łatwo wpaść w pułapkę stresu i np. zapomnieć tekst. Mimo dużych emocji warto jednak brać udział w takich konkursach.
- Można sprawdzić się, a później poprosić jurorów o ocenę, jakieś wskazówki. To jest pomocne, bo każde świeże spojrzenie jest na wagę złota - mówił Remigiusz Nowak.
Finałowe przesłuchania V Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej Adama Didura w sobotę, 12 października, w Operze Śląskiej.
***
Rozmawiała: Katarzyna Sanocka
Data emisji: 10.10.2024
Godzina emisji: 6.35
Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".
am/kmp/pg