- Wielu z nas nie wie albo nie pamięta, że właśnie w Warszawie sto dwadzieścia lat temu urodził się absolutny klasyk poezji XX wieku - mówi Adam Pomorski, Prezes Polskiego Pen Clubu, współprganizatora tegorocznej Sesji Mandelsztamowskiej. Choć wybitny rosyjski modernista pozostaje w Polsce raczej "twórcą elitarnym", autor epokowego zbioru przekładów "Osim Mandelsztam nieograbiony i nierozgromiony" zwraca uwagę, że prawie każdy zna przynajmniej jeden wiersz z jego dorobku. Chociażby "Skrzypka Hercowicza", którego tak interpretowała Ewa Demarczyk:
Adam Pomorski opowiedział w studiu Dwójki o wydarzeniach warszawskiej Sesji Mandelsztamowskiej, w której udział weźmie m.in. Piotr Mitzner. Wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz zastępca redaktora naczelnego miesięcznika "Nowaja Polsza" opowie o najwcześniejszych przekładach poezji Rosjanina. Okazuje się, że pionierem był tu pewien, niezbyt utalentowany, generał policji, który już w 1925 przetłumaczył na polski utwór "Polacy", skierowany przeciwko... legionom Piłsudskiego.
Historia odzywa się raz po raz w najnowszym zbiorze wierszy samego Mitznera pt. "Kropka", o którym poeta rozmawiał z Iwoną Smolką.
W studiu Dwójki gościła także Anna Nasiłkowska, która dokonała wyboru i opracowania pism Stefanii Zachorskiej. W latach trzydziestych ta wybitna publicystka miała okazję obserwować z bliska rzeczywistości III Rzeszy oraz Rosji Radzieckiej, które opisywała na łamach "Wiadomości literackich". Między innymi te teksty trafiły do zbioru "Stefania Zahorska. Wybór pism. Reportaże, publicystyka, eseje".