Kultura 2.0 – tak mówi się o kulturze w dobie komputerów, internetu, telefonów komórkowych, które mogą być traktowane jako media, czyli środki przekazu, ale także jako tworzywo. W Narodowym Instytucje Audiowizualnym powstał program pod taką nazwą. Jego celem jest obserwowanie i dyskutowanie zachodzących przemian, analiza ich potencjalnych skutków dla rozwoju kultury w ogóle i kultury w Polsce w szczególności.
Kultura 2.0 jest parafrazą określenia Web 2.O. – To nowy rodzaj kultury, połączenie odbioru i aktywności, czyli partycypacja w kulturze. Przez samo pójście do kina i do teatru nie jest się jej twórcą – tłumaczy Jarosław Czuba, wicedyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Według Łukasza Gołębiewskiego z Biblioteki Analiz, pisarza, krytyka literackiego i znawcy nowych mediów, sztandarowym przykładem, czym jest kultura i wiedza 2.0, jest Wikipedia.
Wszechobecne komputery, powszechność internetu i oczywistość telefonii komórkowej zmieniają radykalnie kontekst funkcjonowania kultury. Artyści otrzymują nowe, niezwykłe narzędzia twórczej ekspresji. – Kultura 2.0 jest także wyzwaniem dla nauczycieli – dodaje Gołębiewski. – Współczesna młodzież to zupełnie inne pokolenie, od urodzenia wychowane w dobie elektroniki. Pedagodzy muszą się do tego dostosować.
Karolina Czerwińska z NIA dodaje, że wpływ gadżetów elektronicznych wcale nie musi być negatywny. Z portugalskich badań wynika, że dzieci, które od początku edukacji korzystały z laptopa, miały... coraz lepszy charakter pisma.
Rozmawiała Anna Stempniak.
(lu)