80 lat temu sprzed Dworca Morskiego w Gdyni w swój pierwszy rejs do Nowego Jorku wypłynął legendarny transatlantyk "Piłsudski". Razem z bliźniaczym "Batorym" stał się polską chlubą na morzach i oceanach świata, a przed ich wypłynięciem z Gdyni na nabrzeżu zbierały się tłumy wiwatujących ludzi.
Lata 30. XX wieku to czas wzmożonej emigracji, szczególnie do USA. Zagraniczne linie oceaniczne zarabiały wtedy wielkie pieniądze na podróżach. - Również Polacy chcieli się przyłączyć do tego interesu. Zdecydowano o wykupieniu duńskiego przewoźnika, który posiadał wysłużoną flotę. Natomiast nowe statki trzeba było wybudować za granicą, bo Polska nie posiadała przemysłu stoczniowego. Ostatecznie rozpisano konkurs, który wygrali Włosi - tłumaczył w Jedynce autor książki "Pod polską banderą przez Atlantyk".
Wybudowane w miejscowości Monfalcone transatlantyki były jednak przesiąknięte polskością. W czym się to wyrażało? Jakie były wojenne i powojenne losy statków "Batory" i "Piłsudski"? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Sobota z Radiową Jedynką
Prowadzi: Sława Bieńczycka
Gość: Grzegorz Rogowski (autor książki "Pod polską banderą przez Atlantyk")
Data emisji: 23.05.2015
Godzina emisji: 11.25
tj/mk