Gang Bazyliszków powraca. Miejska legenda czy historia oparta na faktach?

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2022 13:43
- Bazyliszki to nieuchwytny gang, który terroryzuje międzywojenną Warszawę, który nie boi się najsilniejszych, atakuje niespodziewanie i rozpływa się w ciemnych uliczkach. Nikt nie wie, kto za nim stoi. Nie do końca wiadomo, jakie są jego cele - opowiadał na antenie Dwójki Tobiasz Piątkowski, autor scenariusza drugiego tomu komiksu "Bazyliszki".
Drugi tom komiksu Bazyliszki to kontynuacja historii, której akcja dzieje się w międzywojennej Warszawie
Drugi tom komiksu "Bazyliszki" to kontynuacja historii, której akcja dzieje się w międzywojennej WarszawieFoto: Charles_fotos/Shutterstock

Drugi tom komiksu "Bazyliszki" to kontynuacja historii, której akcja dzieje się w międzywojennej Warszawie. Jej bohaterowie zabierają czytelników do ciemnych, podejrzanych miejsc i do eleganckich salonów, w których bawi się elita i toczą się jej zakulisowe rozgrywki. Pojawia się też trop tytułowych Bazyliszków, terroryzujących stolicę. - W drugim tomie dowiadujemy się, że ich działalność nie jest spontaniczna, jest dość dobrze sterowana, ma dość konkretny cel i jest bardzo przewrotna - mówił Tobiasz Piątkowski.

Tajemniczy Zygmunt

Na trop Bazyliszków wpada Zygmunt. - To typowy "bohater znikąd", czyli znowu popkulturowe nawiązanie w stylu bohaterów mojej młodości, młodości moich rodziców, kiedy przybywał nieznajomy sprawiedliwy, który nie bał się wejść w konflikt z silniejszymi od siebie, ale nieprawymi - opowiadał gość radiowej Dwójki. 

O Zygmuncie wiemy niewiele. - Wkracza i bardzo sprawnie (a sprawność ta sugeruje, że być może zna się na tym) radzi sobie z rozbijaniem przestępczej działalności niejako od wewnątrz. Angażuje głównie swój intelekt i trochę sprawność fizyczną. Spróbuje dociec, kto i co stoi za Bazyliszkami - kontynuował autor scenariusza. 

W przedwojennej Warszawie…

Warszawa lat 30. to z punktu widzenia rysownika frapujące miejsce, jak podkreślił Wiesław Skupniewicz. - Było to tętniące życiem miejsce, które w niczym nie ustępowało stolicom europejskim - podkreślił rozmówca Jakuba Kukli. - Byłem zaskoczony, że na fotografiach z tamtych czasów widać ulice pełne ludzi, nowoczesne jak na tamte czasy, samochody. Wszystko było jeszcze niezniszczone, był to czas jeszcze przedwojny. A z drugiej strony były też ciemne zaułki i mroczne ulice, które można było w fajny sposób ilustrować - dodał.

…i w Józefowie

W drugim tomie komiksu akcja przenosi się poza Warszawę, do Józefowa. - Jeżeli chodzi o architekturę Józefowa, mieliśmy zgromadzone dość dużo materiałów - mówił Wiesław Skupniewicz. - Jest to ciekawe miejsce z tak charakterystyczną architekturą, że nie można było sobie pozwolić na odstępstwa. Rysowaliśmy według rzeczywistych zdjęć z tamtych czasów. Mogłoby się wydawać, że jest to przesadzone, ale rzeczywiście wille i budynki te wyglądały w ten sposób - podkreślił rozmówca radiowej Dwójki.

Komiks wydany został przez Story House Egmont 2022 przy współpracy Muzeum Powstania Warszawskiego. 

Czytaj także:


Posłuchaj
14:49 _PR2_AAC 2022_10_12-14-58-34-w2-bazyliszki.mp3 Tobiasz Piątkowski (scenarzysta) i Wiesław Skupniewicz (rysownik) o drugim tomie komiksowego cyklu historycznego Bazyliszki (Wybieram Dwójkę)

 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Goście: Tobiasz Piątkowski (scenarzysta), Wiesław Skupniewicz (rysownik)

Data emisji: 12.10.2022

Godzina emisji: 14.58

djr/kor

Czytaj także

"Po raz pierwszy czytelnicy dostają absolutnie pełne wydanie Kajka i Kokosza"

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2021 18:26
- Pierwodruk tego komiksu to czarno-białe paski ukazujące się codziennie w gazecie. W latach 80. powstała wersja książeczkowa, również czarno-biała. Kiedy wydawnictwo, w którym mam przyjemność pracować, rozpoczęło wydawania komiksów Janusza Christy, zdecydowaliśmy się, przez przekręcenie tych pasków, na wygodniejszy do czytania format A4 oraz na pokolorowanie. A wydanie w Złotej Kolekcji jest jeszcze bardziej szczególne - mówił Tomasz Kołodziejczak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tobiasz Piątkowski: popkultura powinna sięgać po historię

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2022 17:30
- Dostaliśmy propozycję zilustrowania historii polskiej agentury działającej w czasie II wojny światowej. Lubimy postaci mniej znane, wybraliśmy Mieczysława Słowikowskiego, również ze względu na egzotyczną scenerię jego działalności - mówił scenarzysta Tobiasz Piątkowski, współautor komiksu o agentach "Goście hotelu Arago".
rozwiń zwiń