- W "Rajskim ogrodzie" Ernest Hemingway po raz kolejny eksploruje relacje damsko-męskie, tym razem jednak idzie o krok dalej i skupia się na androginizmie swoich bohaterów.
- O książce rozmawialiśmy z tłumaczką nowego wydania - Ewą Borówką.
Ewa Borówka - tłumaczka bez wykształcenia filologicznego
Ewa Borówka mówiła o swych życiowych doświadczeniach. - Nie mam akademickiego wykształcenia filologicznego, kończyłam filozofię. Te różne osoby, o których pan wspomniał, to ludzie obecni w moim życiu od dzieciństwa. Leciwa Londynka to jedyna na osiedlu w Siemianowicach Śląskich nauczycielka języka angielskiego na początku lat 80. To Polka, która bardzo długo mieszkała w Londynie, mówiła piękną i poprawną angielszczyzną z brytyjskim akcentem. Z nią stawiałam pierwsze kroki, a potem już były podróże - wspominała.
Przekładów można się nauczyć w czasie pracy nad nimi
- Przekładów nauczyli mnie ludzie, głównie redaktorzy, pierwszą szansę dostałam dwie dekady temu. Później uczyłam się od wspaniałych, cierpliwych, wyrozumiałych redaktorek, które z zegarmistrzowską precyzją wytykały mi błędy. Najwięcej o przekładzie nauczyłam się już w czasie pracy - przyznała rozmówczyni Jakuba Kukli.
12:29 2024_02_14 16_30_58_Dwojka_Wybieram_Dwojke.mp3 Tłumaczka książki "Rajski ogród": to bardziej delikatna strona Ernesta Hemingwaya (Wybieram Dwójkę)
Tłumaczyć Hemingwaya - takich propozycji się nie odrzuca
Ewa Borówka mówiła, że ucieszyła ją propozycja przełożenia powieści noblisty. - Nie miałam wątpliwości, takich propozycji się nie odrzuca. Skłamałabym, mówiąc, że Hemingway należy do moich ulubionych pisarzy, bo tak nie jest. Oczywiście czytałam, ale jego proza nigdy mnie jakoś szczególnie nie przekonywała - powiedziała.
Główny bohater powieści to alter ego pisarza
Tłumaczka podkreśliła, że bardzo ją ta powieść zaskoczyła. - Nie znałam jej wcześniej, "Rajski ogród" w przekładzie Miry Michałowskiej to był jedyny przekład przed moim, poznałam inne jej tłumaczenia. Nie miałam pojęcia o istnieniu takiego wcielenia Ernesta Hemingwaya. To jego bardziej delikatna strona, choć był kojarzony z tradycyjnym rozumieniem męskości. Główny bohater powieści jest jednoznacznie uznawany za alter ego pisarza. Hemingway pisał tę książkę u schyłku życia, David jest osobą wątpiącą - opisywała.
Czytaj też:
Rękopisy liczyły 1500 stron
Pisarz pracował nad powieścią przez 15 lat, nigdy jej jednak nie ukończył. Opublikowano ją dopiero 25 lat po jego śmierci i choć spotkała się z bardzo burzliwym przyjęciem, weszła do kanonu najważniejszych dzieł autora. - To już był czas kultu Hemingwaya, wydawcy zależało, aby tekst ukończyć i wydać. Rękopisy liczyły 1500 stron, należało znaleźć kogoś, kto je uporządkuje. Podjął się tego redaktor, który zupełnie nie znał twórczości Hemingwaya, był to celowy zabieg. Interesował go język i opowiadanie historii - zaznaczyła tłumaczka.
Relacje damsko-męskie
Młody amerykański pisarz David Bourne spędza miesiąc miodowy z piękną i niezwykle bogatą żoną Catherine na francuskiej Riwierze. W ich małżeństwie szybko pojawiają się problemy - David zauważa, że Catherine się zmienia, i niepokoi go, że żona coraz odważniej bada swoją tożsamość seksualną.
"Rajski ogród" - nieukończona powieść Ernesta Hemingwaya (okładka), foto: materiały promocyjne
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Ewa Borówka (tłumaczka)
Data emisji: 14.02.2024
Godzina emisji: 16.30
mo/aw/kormp