"Trzy rozmowy". Kurator wystawy: Jarodzkich na pierwszy rzut oka więcej dzieliło, niż łączyło

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2024 20:05
- Dzieliło ich 31 lat, więc nawet więcej niż jedna generacja. W związku z tym zupełnie inne były też okoliczności kulturowo-artystyczne, w których określali własną, twórczą tożsamość. Na dodatek mieli zupełnie inne temperamenty. Konrad był introwertyczny, skupiony na wnętrzu, a Paweł - zwrócony ku światu, ekstrawertyczny - mówił w Dwójce Marek Śnieciński, kurator wystawy Pawła i Konrada Jarodzkich pt. "Trzy rozmowy" w galerii Salon Akademii na ASP w Warszawie.
Wystawa Trzy rozmowy zestawia ze sobą twórczość Pawła i Konrada Jarodzkich
Wystawa "Trzy rozmowy" zestawia ze sobą twórczość Pawła i Konrada JarodzkichFoto: ASP Warszawa
  • W Warszawie otwarto pierwszą wspólną wystawę Pawła i Konrada Jarodzkich, zestawiającą twórczość obu wybitnych wrocławskich artystów.
  • "Trzy rozmowy" to międzypokoleniowy dialog o ciele i erotyce, o wojnie i śmierci. To także inteligentne, pełne niepokoju, ale niepozbawione humoru diagnozy współczesności.
  • Na ekspozycję w galerii Salon Akademii składa się prawie 130 dzieł malarskich, rysunków, obiektów i szablonów.

"Trzy rozmowy" to pierwsza wspólna wystawa Pawła i Konrada Jarodzkich - dwóch wybitnych wrocławskich artystów, których wiele ze sobą łączyło, ale też równie dużo dzieliło.

Paweł i Konrad Jarodzcy w artystycznym dialogu 

Łączą ich, jak podkreślał Marek Śnieciński, fundamentalne z punktu widzenia sztuki kwestie. - Po pierwsze to, że twórca jest częścią rzeczywistości, części kultury. Ponieważ jest w niej zanurzony, ma prawo i obowiązek dokonywać specyficznych diagnoz otaczającego go świata, a także zadawać mu pytania, bo to dla niego tak zwyczajnie, po ludzku, nie tylko artystycznie, istotne kwestie - tłumaczył kurator.

Kolejne podobieństwo, na które zwracał uwagę gość Dwójki, to postawa, w której sztuka jest formą opowiadania o "sobie w świecie i o świecie". - To jedna z najstarszych chyba domen sztuki. Myślę, że gdzieś tam od tych jaskiniowych form po dzień dzisiejszy nieustannie to robimy. Każdy z nich [Jarodzkich] w nieco inny sposób, ale z pełną świadomością realizował właśnie rozmaite opowiadania - dowodził Marek Śnieciński.

Pokazać opresyjność kultury

Wreszcie to, co łączyło artystów bardzo mocno, czyli stosunek do najbardziej traumatycznych kwestii, jak przemoc, wojna czy śmierć. - W ich przypadku nie było to jedynie przepracowywanie jakiegoś egzystencjalnego własnego doświadczenia, ale stawało się również formą opowieści o opresyjności kultury - przekonywał kurator wystawy "Trzy rozmowy".

Posłuchaj
14:51 Wybieram Dwójkę śnieciński 4.03.2024.mp3 Rozmowa z Markiem Śniecińskim, kuratorem wystawy "Trzy rozmowy" (Wybieram Dwójkę) 

W galerii Salon Akademii na ASP w Warszawie oglądać można prawie 130 dzieł malarskich, rysunków, obiektów i szablonów Pawła i Konrada Jarodzkich. Ekspozycja będzie otwarta do 5 kwietnia br.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Marek Śnieciński (kurator wystawy "Trzy rozmowy")

Data emisji: 4.03.2024

Godz. emisji: 16.30

mo/pg/mpkor

Czytaj także

"Arkadia" w Muzeum Narodowym w Warszawie. Podróż na Wyspy Szczęśliwe

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2023 18:00
- Arkadia to metafora, poprzez którą chcemy wrócić nie tylko do starożytności, do wyobrażeń o błogim, rozkosznym miejscu, w którym człowiek doznaje wytchnienia, ale odnajduje też przestrzeń prawdziwej przyjaźni, miłości i wreszcie wolności i tworzenia. To również temat, który pozwala nam podjąć refleksję nad współczesnością, nad odpowiedzialnością człowieka za Ziemię, nad sposobami wyrażania miłości i budowania wspólnoty - mówiła w Dwójce dr hab. Agnieszka Rosales Rodríguez, kuratorka wystawy "Arkadia" w Muzeum Narodowym w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Amedeo Modigliani - krótkie życie wypełnione walką o przetrwanie

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2023 20:00
- Przez całe życie właściwie skrywał w sobie sekret tej choroby. Usilnie starał się ukryć prawdę i może dlatego też sprawiał wrażenie nieco tajemniczego, zagadkowego, a przez to także magnetycznego - tak o malarzu Amedeo Modiglianim mówiła w Dwójce Agata Dobosz, redaktorka książki "Książę Modigliani".
rozwiń zwiń