Z nosem w książkach i starodrukach
- O "Popiołach" mówiono, że są chybionym dziełem wielkiego geniuszu, że są utworem źle napisanym. Jednocześnie mówiono o nich również, że są wspaniałą symfonią i że są dziełem, w którym nastrój i muzyczność jest zasadniczą regułą kompozycji – mówiła dr Danuta Knysz-Tomaszewska w audycji z cyklu "Mistrzowie słowa".
Pierwszy szkic powieści powstał przed rokiem 1897, gdy Żeromski pracował w bibliotece w szwajcarskim mieście Rapperswil. Tam artysta poświęcił się badaniu tekstów źródłowych dotyczących czasów napoleońskich.
W 1897 roku pisarz wraz z żoną i jej córką z pierwszego małżeństwa powrócił do Polski i zamieszkał w Warszawie. Tam do 1903 roku pracował w Bibliotece Ordynacji Zamoyskich. Jednocześnie zaczął pisać "Popioły", które ukończył w 1904 roku.
Wiadomo, że w tamtym czasie pisarz był bardzo chory – prawdopodobnie cierpiał na gruźlicę. Sam przyznawał, że powieść nie spełniła jego początkowych zamierzeń.
Tak swoją pracę oceniał w liście do Zenona Przesmyckiego w 1904 roku: "Utwór mój musiałem kończyć pobieżnie, nie tak, jak chciałem. Końcowe ustępy pisałem po krwotoku, leżąc na wznak, bez możności ruchu. Toteż owe miejsca mają wartość plwociny suchotniczej".
Od połowy 1902 roku przez kolejne dwa lata "Popioły" ukazywały się w odcinkach na łamach "Tygodnika Ilustrowanego". W tym czasie przygotowywano powieść do druku książkowego – tom pierwszy Żeromski zaczął opracowywać na podstawie pierwodruku czasopiśmiennego już w 1902 roku.
Fragment "Popiołów" Stefana Żeromskiego, który ukazał się na łamach "Tygodnika Ilustrowanego" (nr 24 z 1902 roku) Źródło: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa/Domena Publiczna
Powieść miała być pierwszą częścią trylogii, która jednak nigdy nie została ukończona. Ostatnim ogniwem cyklu była "Wierna rzeka", w której występuje syn głównego bohatera "Popiołów".
Rodzina z chlubnymi tradycjami
Akcja książki dzieje się w czasach wojen napoleońskich. Młody szlachcic Rafał Olbromski próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie. W tym celu zatrudnia się jako sekretarz u bogatego arystokraty księcia Gintułta, z którym zaczyna podróżować po kraju i dzięki któremu wstępuje do masonerii. Chłopak nawiązuje liczne romanse – między innymi z żoną jednego z dostojników loży. Pewnego dnia Olbromski spotyka po latach swojego szkolnego przyjaciela Krzysztofa Cedra i za jego namową zostaje żołnierzem armii Napoleona. Wkrótce zawierucha wojenna rozdziela bohaterów – Rafał zostaje w Polsce, gdzie bierze udział między innymi w bitwie pod Raszynem, natomiast Krzysztof walczy w Hiszpanii.
Historyk literatury polskiej prof. Stefan Treugutt tłumaczył na antenie Polskiego Radia, że w "Popiołach" Żeromski zawarł historię przeżyć własnych i swojej rodziny.
14:34 popioły stefana żeromskiego___pr iii 96137_tr_0-0_112040351df4b508[00].mp3 Andrzej Wiktor Piotrowski rozmawia z historykiem literatury prof. Stefanem Treuguttem o "Popiołach" Stefana Żeromskiego. Audycja z cyklu "Sto książek - sto rozmów". (PR, 09.02.1986)
Pisarz dorastał wśród podań, legend sławiących męstwo i bohaterskie czyny członków rodu Żeromskich, którzy od co najmniej trzech pokoleń byli uczestnikami jakichś działań wojennych – sam ojciec autora był powstańcem styczniowym.
Zdaje się, że właśnie ta atmosfera kultu historii, w której dorastał Żeromski, pogłębiona studiami w bibliotece w Rapperswilu i Bibliotece Ordynacji Zamoyskich sprawiła, że pisarz postanowił stworzyć powieść historyczną, będącą przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego XVIII i XIX wieku.
Świeże spojrzenie na wojenny koszmar
- W moim przekonaniu "Popioły" są zamierzoną próbą dyskusji z powszechnie obowiązującym modelem powieści historycznej, jaki wytworzył Sienkiewicz […] – mówiła na antenie Polskiego Radia dr Danuta Knysz-Tomaszewska - U Żeromskiego pojawia się problem uwikłania dobra i zła, problem koszmarności życia, jego podłości nierozłącznej z jego pięknem i patosem czynu wojskowego. Jest to sprawa nowa w naszej tradycji powieści historycznej – dodała.
Sienkiewicz pisał utwory "ku pokrzepieniu serc", mające dodać Polakom otuchy i wzbudzić w nich patriotyczne uczucia. Unikał realistycznego przedstawienia działań zbrojnych, a skupiał się na opisaniu ich wzniosłości i podkreśleniu odwagi ich uczestników. Żeromski natomiast pokazywał wojnę taką, jaka była – ze wszystkimi jej okropieństwami.
Literaturoznawczyni Ewa Thompson w swoim artykule "«Popioły» Stefana Żeromskiego jako narracja postkolonialna" pisze, że pod względem struktury książka Żeromskiego przypomina "Wojnę i pokój" Lwa Tołstoja – oba utwory są panoramicznym przedstawieniem życia narodu.
W 1965 roku "Popioły" zostały zekranizowane przez Andrzeja Wajdę. W rolę Rafała Olbromskiego wcielił się wówczas Daniel Olbrychski.
jb
Podczas mojej pracy nad artykułem korzystałam z listu Stefana Żeromskiego do Zenona Przesmyckiego, opracowanego i opublikowanego przez Stanisława Pigonia w artykule "Zenona Przesmyckiego i Stefana Żeromskiego korespondencja wzajemna w sprawie powieści «O udanym Walgierzu»" oraz z artykułu Ewy Thompson "«Popioły» Stefana Żeromskiego jako narracja postkolonialna, który ukazał się na łamach rocznika "Historyka".