– Jeśli traktujemy teatr jako dom aktora, cała reszta jest dodatkiem, który niekiedy korzystnie wpływa na rozwój aktora – powiedział Piotr Fronczewski, który przygodę z "Rodziną Poszepszyńskich" rozpoczął jako "teatralny szczeniak". W początkach kariery najistotniejsze były jednak dla niego deski kilku warszawskich teatrów.
Piotr Fronczewski wspominał w Dwójce kontakty z największymi polskimi reżyserami i aktorami, zwłaszcza współpracę z Gustawem Holoubkiem. Opowiadał także, dlaczego teatr Adama Hanuszkiewicza nie był miejscem dla niego i co z jego radiowym debiutem miał wspólnego taboret.
***
Tytuł audycji: Rodzinny wieczór
Przygotowali: Iwona Malinowska i Adam Suprynowicz
Gość: Piotr Fronczewski
Data emisji: 19.07.2015
Godzina emisji: 22.30
mc/jp