Nowa chmura wulkanicznego pyłu znad Islandii znów niepokoi Europejczyków. Na razie zagrożenie jest jednak niewielkie i obejmuje tylko niektóre regiony na północnym zachodzie kontynentu.
W ostatnich godzinach zamknięto część lotnisk w Szkocji a także w Irlandii, w tym w Irlandii Północnej.
Irlandczycy po południu mają otworzyć przestrzeń powietrzną. Prognozy wskazują jednak, że do północy pył może zalegać nad niektórymi rejonami Szkocji, Walii i Irlandii oraz zachodniej Anglii. Cały kontynent europejski, w tym największe lotniska na południu Anglii są bezpieczne, ale wulkan wciąż jest aktywny.
Tymczasem naukowcy chcą doprecyzować modele komputerowe, by lepiej określać zagrożenie i nie blokować niepotrzebne transportu lotniczego. O tym jak uniknąć chaosu w takich sytuacjach debatują też dziś ministrowie transportu Unii Europejskiej.