"Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta". Iwona Szelezińska: moja fascynacja Indiami przybiera na sile

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2024 17:58
- Do Indii przed niczym nie uciekałam, tylko wyjeżdżałam po coś. Po wiedzę, po doświadczenie, po przygodę. Z dużym naddatkiem udało mi się to wszystko od Indii dostać - mówiła w Dwójce Iwona Szelezińska, autorka książki pt. "Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta".
W reportażu BombajMumbaj. Podszepty miasta Iwona Szelezińska wędruje śladami słynnej powieści Gregoryego D. Robertsa pt. Shantaram
W reportażu "Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta" Iwona Szelezińska wędruje śladami słynnej powieści Gregory'ego D. Robertsa pt. "Shantaram"Foto: Dawid Wolski/East News
  • Iwona Szelezińska pierwszy raz pojechała do Indii w 2003 roku.
  • Od tamtej pory bywa w tym kraju regularnie.
  • Wiosną ukazał się jej reportaż "Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta", w którym wędruje śladami słynnej powieści Gregory'ego Davida Robertsa pt. "Shantaram".

Był rok 2003, gdy Iwona Szelezińska po raz pierwszy pojechała do Indii. Miała wtedy 23 lata i studiowała filologię indyjską w Krakowie.

Ponad 20 lat podróży do Indii

- To był w Polsce trochę inny moment niż teraz. Nie byliśmy jeszcze w Unii, bilety lotnicze były oszałamiająco drogie dla zwykłej studentki, nie było jeszcze internetu dostępnego w telefonach, GPS-ów i wszystkich tych aplikacji, które ułatwiają organizację takiego wyjazdu - wspominała podróżniczka.

Od tamtej pory jeździ do Indii regularnie. - Miałam tę szansę mieszkać tam przez dziewięć miesięcy cięgiem. To była właśnie ta pierwsza podróż, a później już tylko nieustannie do Indii wracałam. W różnych sprawach, prywatnych i zawodowych. Na razie nie przytrafiła mi się taka możliwość, żeby wrócić tam na dłuższy odcinek czasu, na kilka miesięcy bądź lat. Co może jeszcze w przyszłości się zrealizuje... - stwierdziła Iwona Szelezińska.

"Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta" - dwie równoległe narracje

Literacka podróż nie tylko w czasie i przestrzeni, ale też na styku faktu i fikcji. Opowieść o mieście wyłonionym z morza. Dwie równoległe narracje: ta o realnej metropolii, z jej gęstą siatką ulic, współczesną dynamiką i kolonialną historią, i ta, w której Bombaj/Mumbaj jest bohaterem literackim kultowej powieści Gregory'ego Davida Robertsa - to fragment opisu jej najnowszej książki pt. "Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta".

Autorka tropi w niej elementy ze słynnej powieści awanturniczej "Shantaram", wciąż obecne w tkance miasta, niespiesznie odsłania kolejne warstwy. Konfrontuje miejsca, postaci czy zjawiska społeczne stanowiące kanwę powieści z faktami i specyfiką dzisiejszego Mumbaju. Umieszcza miasto w centrum, wsłuchuje się w jego podszepty, by finalnie oddać mu głos.

Posłuchaj
15:48 Wybieram Dwójkę szelezińska 18.07.2024.mp3 Rozmowa z Iwoną Szelezińską, autorką książki pt. "Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta" (Wybieram Dwójkę) 

Iwona Szelezińska zaprasza na spacer po indyjskiej ulicy, w głąb slumsu, na plażę. Sadza za stołem w Leopoldzie. Zabiera do kina, w podróż lokalnym pociągiem, do rybackiego kutra, za więzienne kraty. Po to, by pokazać miasto od środka, odsłonić to, co w Mumbaju delikatne, piękne, godne zapamiętania.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Iwona Szelezińska (pisarka, reportażystka, podróżniczka, pilotka wycieczek do Indii i Nepalu)

Data emisji: 18.07.2024

Godz. emisji: 16.30

pg/kmp

Czytaj także

Czesław Miłosz w Kalifornii. "Po latach tułaczki po Europie wreszcie mógł się rozpakować"

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 22:00
- Miłosz był wygnańcem. Żył w Paryżu praktycznie bez domu dla siebie i swojej rodziny. Wtedy pojawiło się zaproszenie, żeby przyjechać i nauczać w Berkeley, tak jakby znikąd - mówiła w Dwójce Cynthia Haven, autorka książki "Miłosz w Kalifornii".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hola na Polesiu Lubelskim i festyn "Hola, hola, literatura!"

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2024 14:35
- Gdy trafiłam tam pierwszy raz 20 lat temu, poczułam, że będzie to dla mnie ważne miejsce. I tak się stało, mam tam leśniczówkę. Jest to niezwykłe miejsce w otulinie Poleskiego Parku Narodowego. Bagniste, jeszcze wciąż dzikie. Myślę, że połączenie tej dzikości z literaturą to coś, co postaramy się zaproponować w tym roku - mówiła w Dwójce Sylwia Stano, kuratorka festynu artystycznego "Hola, hola, literatura!".
rozwiń zwiń