Marian Kikla o kulturze spiskich górali

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2018 16:09
- Jeszcze na początku XX wieku nasza kultura stała wyżej niż kultura podhalańska, teraz to się przewróciło na drugą stronę - mówił w Dwójce Marian Kikla multiinstrumentalista, kierownik zespołu "Ciardasie" z Czarnej Góry.
Audio
  • Marian Kikla o kulturze spiskich górali (Źródła/Dwójka)
Dolina rzeki Białki, która rozdziela Spisz i Podhale
Dolina rzeki Białki, która rozdziela Spisz i PodhaleFoto: Shutterstock/Tomasz Mazon

zamek w niedzicy 1200.jpg
Spisz zaplątany w narody. Przewodnik Ludwiki Włodek

Marian Kikla wspominał, że dawniej stroje spiskich górali były bogatsze niż ubrania ich zachodnich sąsiadów. Dziś słowo góral, większość osób automatycznie utożsamia z mieszkańcami Podhala. - Kultura tego regionu przyciąga mieszkańców Spisza - mówił z żalem. - Czasami mam problemy z ludźmi, bo pytam się "jaki z ciebie góral podhalański, jak miałeś dwóch dziadków ze Spisza", a on że ma babkę z Podhala. Każdy teraz próbuje udowodnić, że ma prawo do tej kultury.

Gość "Źródeł" mówił, że moda na Podhale jest bardzo widoczna w takich miejscowościach jak Rzepiska, Łabszanka, Czarnogóra i Trybsz. Marian Kikla podkreślał, że sam stara się temu nie ulegać i dlatego chociażby nie ozdabia swojej muzyki i gra "na prosto", bo tak się grało na Spiszu. Martwi go za to popularność spiskich czardaszy na Podhalu, bo obawia się, że będą one utożsamiane z tym regionem.

W audycji Marian Kikla wyjaśniał, jak zagrać czardasza, żeby nie brzmiał, jak zwykła piosenka. Wspominał swoje dzieciństwo wśród Cyganów. Opowiadał też, jak z pomocą syntezatora uczył się ludowej muzyki.

***

Tytuł audycji: Źródła

Rozmawiała: Magdalena Tejchma

Gość: Marian Kikla (muzyk)

Data emisji: 19.02.2018

Godzina emisji: 15.00

bch/pg

Czytaj także

Przedłużanie góralskiej tradycji w Chicago

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2016 15:00
– Prawdziwy pijak nie ma przerwy. Prawdziwy muzykant może być niewidziany, ale on gra – mówił Jan Lassak-Helios, skrzypek z Zakopanego, który po latach powrócił z Chicago w rodzinne strony.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jakub Rusiecki. Muzykant z Rabki, Podhalanin z wyboru

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2017 16:26
– Wiadomo, że Rabka nigdy nie będzie Skalnym Podhalem, ale coś musimy grać i jakiś region przyjąć – mówił skrzypek, którego kapela otrzymała jedną z trzech pierwszych nagród konkursu festiwalu w Kazimierzu nad Wisłą.
rozwiń zwiń