Z podróży po Kaliskiem: Marianna Filipiak

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2020 11:00
W audycji ze śpiewaczką Marianną Filipiak - urodzoną w 1920 roku! - z przysiółku Wilcze Ługi w powiecie Brzeziny rozmawiał Mateusz Raszewski z Kaliskiej Szkoły Tradycji.
Audio
  • Marianna Filipiak wspomina czasy okupacji i życie na dawnej wsi (Dwójka/Źródła)
Marianna Filipiak, 2019.
Marianna Filipiak, 2019.Foto: Mateusz Raszewski

Na naszej antenie często gościł skrzypek Leon Lewandowski, ale wiekowych muzyków w Kaliskiem jest o wiele więcej.  Mateusz Raszewski z Kaliskiej Szkoły Tradycji spotkał się ze stuletnią mieszkanką przysiółka Wilcze Ługi, która wspominał m.in. dawnych muzykantów, życie codzienne przedwojennej wsi, czasy okupacji i obyczaje weselne.

- Nie było tak dużo pieniędzy na wsi jak teraz jest. Nie było za co ludzi prosić. Wielka bida była. Jak byłam mała, to jadłam kartofle z maślanką. pamiętam jak szłam z matka do kośćioła do komunii, z kapciami w ręce żeby się nie zakurzyły , na boso. Przy kościele była studnia i tam obmywałam nogi - mówiła Marianna Filipiak. - Chleb z tłustą wodą nazywał się u nas kapłan. Chleb piekła moja mama w domu, sklep był daleko. Jak wyszłam za mąż to w piecu nie umiałam chleba piec, potem się nauczyłam i wszyscy mnie chwalili. 

Czasy okupacji były bardzo żywe we wspomnieniach pani Marianny.

- Gdy Niemcy uciekali, to ja jeszcze we wsi mieszkałam. Pełne mieszkanie się naszło, bo oni chcieli odpocząć. Nie mieliśmy w domu podłogi, tylko była glina i wszyscy posiadali na tej glinie, jeden obok drugiego, a ja się ze strachu trzęsłam. Pamiętam jak żeśmy uciekali, niektórzy uciekli wcześniej, a myśmy się opóźnili. Uciekać nie uciekać, każdy się wahał. Wyjechaliśmy na trakt, a Niemcy już jadą i mówią żebyśmy się nie bali. Dobre Niemce byli, bo uciekali do Niemiec. 

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Magda Tejchma

Goście: Marianna Filipiak 

Data emisji: 14.01.2020

Godzina emisji: 15.15

gs


Czytaj także

Siła męskich grup śpiewaczych

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2019 15:55
W audycji spotkaliśmy się z członkami zespołu z Bukowej z Lubelszczyzny, wykonującym archaiczne i wciąż popularne w tamtym regionie kolędy życzące, a także wybraliśmy się w Pieniny na spotkanie z pieśniami Czarnych Górali.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak dawniej wyglądało wesele w Nieznamierowicach?

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2019 15:50
Jakie były pisane i niepisane obowiązki niektórych weselników? Jak można było przyśpiewać drużbie, drużkom i państwu młodym? Co śpiewało się do wianka? O tym opowiadały mieszkanki Nieznamierowic w nagraniu z początku lat 70., a towarzyszyła tym historiom muzyka Józefa Zarasia oraz autentyczne sceny z jednego z wiejskich wesel.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szymczak, Ciastek i Racis w Kanonie Trzech na festiwalu Wszystkie Mazurki Świata

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2019 11:55
W tym roku na festiwalu wspominać będziemy Władysława Szymczaka z Łęków Dużych, Józefa Ciastka z Czermna i Franciszka Racisa z Jasionowa. O koncercie i muzykach wykonujących na nim repertuar nieżyjących mistrzów opowiedział prof. Andrzej Bieńkowski.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zwyczaje kolędnicze w okolicach Babiej Góry

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2020 07:20
W poniedziałkowej audycji  spotkaliśmy się z Szymonem Gigoniem, członkiem Zespołu Regionalnego "Juzyna" z Zawoi. W rozmowie także sporo szczegółów o kulturze Górali Babiogórskich.
rozwiń zwiń