Na wystawie "Alienacje albo następnym razem pożar" można zobaczyć siedem filmów uznanych artystów sztuk wizualnych, m.in. z Puerto Rico, Polski, Francji czy Anglii. Ich przesłaniem jest odsłonięcie prawdy o zakłamanych aspektach rzeczywistości. Prace ukazują różne kondycje kuli ziemskiej oraz konsekwencje jej nieprzemyślanej eksploatacji przez człowieka. Jak zaznacza kuratorka, wystawa ta jest szczególnie skupiona wokół problemów degradacji, jakiej poddawane jest nasze otoczenie. Za zniszczeniami stoją przemoc, chciwość, czy nadmierna produkcja i konsumpcja. - Nie jest to wystawa, która mówi po prostu o ekologii, że np. produkujemy za dużo plastikowych torebek. To wystawa o braku humanizmu – o czymś, o czym tak naprawdę się nie mówi - opowiadała Maria Brewińska. - To też wystawa o człowieku, o tym kim jesteśmy, bo pomimo technologii nie nadążamy za etycznym podejściem.
Jak podkreśla kuratorka, tytuł został zainspirowany twórczością Jamesa Baldwina, który w latach 60. wydał dwa eseje noszące nazwę "Następnym razem pożar". U Baldwina – byłego kaznodziei, odnosiło się to do problemów rasowych. Jednak, jak mówi gość audycji, jest to taka metafora, która się odnosi do dzisiejszych czasów: albo się opamiętamy, albo będzie katastrofa.
Wystawę w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki można oglądać do 29 września,
Filmy jakich autorów można zobaczyć na wystawie? I czego dotyczy tytułowa alienacja? O tym w nagraniu audycji.
***
Rozmawiała: Aleksandra Łapkiewicz
Gość: Maria Brewińska (kuratorka wystawy "Alienacje albo następnym razem pożar")
Data emisji: 2.09.2019
Godzina emisji: 21.00
Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".
am/pg