– Arytmetyka odnosi się do dwóch pierwszych etapów, od trzeciego etapu postanowiliśmy, zważywszy na bardzo wysoki, wyrównany poziom wykonawców, zmienić kilka rzeczy w systemie głosowania – mówił wczoraj na konferencji prasowej Maxim Vengerov, przewodniczący Jury XIV Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. H. Wieniawskiego. – Doszliśmy do wniosku, że jury nie jest firmą księgową, nie może polegać tylko na wartościach czysto matematycznych, dlatego też powinniśmy kierować się naszym sercem i instynktem i przyjęliśmy zasadę: tak lub nie.
Więcej na temat zmian w konkursowym głosowaniu - posłuchaj w relacji.
O tym, jak oceniać młodych muzyków, mówił również, w rozmowie z Barbarą Schabowską, Leonid Kerbel, jeden z jurorów. – Staram się przychodzić na przesłuchania bez konkretnych oczekiwań, szukam przede wszystkim osobowości, interesują mnie skrzypkowie szczerze muzykujący, bez maniery czy błędnych przekonań – mówił.
Podczas naszej wieczornej relacji z przesłuchań pierwszego dnia czwartego etapu (prowadzili ją Piotr Matwiejczuk i Adam Suprynowicz) zaprezentowaliśmy również archiwalny wywiad z Piotrem Janowskim (zm. 2008 r.), zwycięzcą V Konkursu Wieniawskiego z 1967 r. Artysta w rozmowie z Anną Skulską wspominał swoją zwycięstwo (miał wówczas 16 lat), swoich muzycznych mistrzów, przywołał wiele ciekawych anegdot związanych z artystami, u których się kształcił.