Monika Pilch szuka odpowiedzi na pytanie, czy teatr wciąż jest miejscem refleksji i przemiany?

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2025 16:30
Już w swoim założeniu teatr miał nie tylko stanowić formę rozrywki i sposób na chwilową ucieczkę od rzeczywistości, ale także być okazją do dużo głębszych przeżyć. Greckie tragedie konstruowano w taki sposób, by widz miał okazję przeżycia swoistego katharsis. Współczesny teatr również może być miejscem refleksji i wyciszenia. Czy ta medytacyjna rola przedstawienia teatralnego wpisana jest w misję teatru?
Akropol w Atenach, Grecja
Akropol w Atenach, GrecjaFoto: Shutterstock/Sergii Figurnyi

Według Petera Brooka rolą teatru powinno być otwieranie nas na prawdę, oświetlanie tego, co ukryte. Czy katharsis jest kategorią, o której myślą współcześni twórcy teatralni, i jak ta medytacyjna rola teatru realizowana jest na scenie? Zdaniem Krzysztofa Rutkowskiego wszystko zależy od tego, co rozumiemy jako teatr.


Posłuchaj
57:06 Audycja okolicznościowa teatr 2025_04_19-15-00-29.mp3 Czy teatr wciąż jest miejscem refleksji i przemiany? (Dwójka)

 

Grecki teatr przemiany

- Przez wieki teatr wyglądał w ten sposób, że był amfiteatr nad brzegiem morza, na przykład Egejskiego, gdzie odbywały się święta - Dionizje. Publiczność przychodziła, siedziała, jadła, piła i patrzyła na to, co się dzieje. Obecny był tam posąg boga Dionizosa i to było wielkie święto, ale to był też teatr, i to teatr prawdziwy. Nie było czegoś takiego jak widownia i scena. Był bóg i byli obecni wobec niego widzowie, uczestniczący w wielkim święcie - mówił w Dwójce prof. Krzysztof Rutkowski, historyk literatury romantycznej.

Czytaj też:

Duchowa funkcja teatru

Greckie tragedie śledziły losy bohatera i jego zmagania, których w wyniku przeciwności losu nie mógł pokonać. Pozwalało to widzom na doświadczenie całego wachlarza emocji. Od wzruszenia, niezrozumienia, niepewności, gniewu aż po uczucie ulgi i spokoju. Losy bohaterów stanowiły też odniesienie do życia widza i pomagały mu w uporządkowaniu własnych przeżyć i wątpliwości. Czy teatr XXI w. może pełnić rolę podobną do teatru greckiego? Dr Michał Mizera uważa, że dziś to przestrzeń, która "uwrażliwia już wrażliwych i przekonuje przekonanych".

- Teatr jest narzędziem niszowym, wspólnotowym, narzędziem formacji i tego, jak żyć i jak się przygotować do śmierci. Samo wyjście do teatru jest już tak mocno selektywne, że zastanawiam się, czy rzeczywiście w takiej publiczności, która świadomie chodzi do teatru, może dojść do jakiejś przemiany. Natomiast jeśli pomyślę o teatrze jako użytecznym wynalazku, czego świadectwem jest fakt, że to narzędzie trwa i służy kilka tysięcy lat człowiekowi, to znaczy, że jego użyteczność pomaga właśnie w wytwarzaniu takiej atmosfery refleksji - podkreślił teatrolog.

Teatr - nie tylko rozrywka

Jedną z najważniejszych funkcji teatru jest namysł nad życiem, pogłębianie duchowej sfery każdego człowieka. - To jest piękna tradycja, która istotnie wywodzi się od tego kamiennego teatru u stóp Akropolu - dodał dr Michał Mizera. - Skoro sięgamy do teatru greckiego, to przypomnę, że sama nazwa tego zjawiska - teatr - wzięła się od tej części, która była widownią, nie sceną. Théatron - ten grecki czasownik, od którego pochodzi słowo teatr, znaczy też rozglądanie się w sobie, dowiedzenie się czegoś o sobie. To najprostszy opis tego, co człowiek może w życiu osiągnąć, jaki stopień dojrzałości - mówił gość Dwójki.

***

Prowadzenie: Monika Pilch

Goście: profesor Krzysztof Rutkowski (historyk literatury romantycznej, dziennikarz, tłumacz i eseista, dyrektor festiwalu Lamentacje), dr Michał Mizera (polonista, teatrolog, europeista)

Data emisji: 19.04.2025

Godzina emisji: 15.00

am/kor/pg

Czytaj także

Debata Dwójki: Ile jest Szekspira w Szekspirze - czy potrzebny jest dramaturg w teatrze? [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2025 20:00
Dramaturg adaptuje, uwspółcześnia, współtworzy spektakl - ale jego rola we współczesnym teatrze pozostaje nieoczywista. Niektórzy reżyserzy nie wyobrażają sobie pracy bez dramaturgów. Odejście od klasycznego tekstu jest cechą współczesnego teatru, określanego mianem teatru postdramatycznego. Zapraszamy do obejrzenia Debaty Dwójki! 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Sen nocy letniej" w Teatrze Komedia. Reżyser: zasypiam tylko na dobrych przedstawieniach

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2025 19:27
- Przez to, że jest to sztuka, która bardzo silnie operuje na wyobraźni, to widz siedzący w wygodnym krześle, gdy zaczyna sobie wyobrażać różne rzeczy powinien bardziej przebywać w tej rzeczywistości wyobrażonej niż w rzeczywistości dosłownej, która jest na scenie. Jest to stan bardzo bliski snu - mówił w Dwójce Michał Zadara, reżyser spektaklu "Sen nocy letniej".
rozwiń zwiń