"Był fantastycznym pianistą, którego przewyższał tylko Paderewski"

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2018 12:37
- Zygmunt Stojowski na początku XX wieku wyjechał do USA i tam rozwijał bardzo bogatą karierę wirtuozowską - przypominał w pierwszej audycji z cyklu "Portrety muzyków" Stanisław Dybowski losy tego zapoznanego, fenomenalnego artysty.
Audio
  • "Był fantastycznym pianistą, którego przewyższał tylko Paderewski" (Portrety muzyków/Dwójka)
Zygmunt Stojowski (ok. 1910)
Zygmunt Stojowski (ok. 1910)Foto: Freud's Studio, New York/Wikipedia/domena publiczna

nowowiejski_pap_1200.jpg
W domu Feliksa Nowowiejskiego

- Koncertował chyba we wszystkich największych amerykańskich miastach, grał z największymi ówczesnymi dyrygentami. Jeżeli sięgniemy po recenzje z jego występów, wszyscy krytycy mówią, że Stojowski jest fantastycznym pianistą, który może tylko ulec jednemu: Paderewskiemu - mówił w Dwójce Stanisław Dybowski.

W audycji była również mowa o kompozycjach Stojowskiego - jego utwory wykonywali najwięksi soliści początku XX wieku z Pablo Casalsem i Marceliną Sembrich Kochańską na czele. Przypomniano też jego działalność pedagogiczną (prowadził własną szkołę w Nowym Jorku) oraz publicystyczną.

***

Tytuł audycji: Portrety muzyków

Przygotowała: Beata Stylińska

Goście: Joseph Herter (autor książki o Stojowskim), Tomasz Strahl (wiolonczelista), Marek Szlezer (pianista i pedagog), Stanisław Dybowski (muzykolog) i Andrzej Kosowski (pianista)

Data emisji: 29.01.2018

Godzina emisji: 21.30

jp/bch


Czytaj także

Paderewski. "Drogę do sławy otworzyły mu kobiety"

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2016 12:00
- Był człowiekiem, który umiał wykorzystać życzliwości kobiet dla sukcesu artystycznego i sprawy polskiej - mówił w Dwójce o słynnym kompozytorze i mężu stanu prof. Marian Marek Drozdowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paderewski najlepszy w wykonaniu London Symphony Orchestra

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2017 15:06
Jurorzy Płytowego Trybunału docenili Koncert fortepianowy a-moll op. 17 Ignacego Jana Paderewskiego w nagraniu londyńskiej orkiestry pod batutą Arthura Fiedlera.
rozwiń zwiń