Noworoczne koncerty Sinfonii Iuventus

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2019 19:47
Zapraszamy na dwa styczniowe (12.01 i 19.01) występy orkiestry z udziałem znakomitych solistów w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego w Warszawie.
Plakat zapowiadający koncert
Plakat zapowiadający koncertFoto: materiały prasowe

Koncert Noworoczny

12 stycznia 2019, godz. 19.00

Studio Koncertowe Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego w Warszawie


Angela Wee | skrzypce

Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa

Antoni Wit | dyrygent

 

Stanisław Moniuszko Uwertura do opery „Paria”

Pablo de Sarasate Fantazja na tematy z opery „Faust” op. 13

Pablo de Sarasate Fantazja na tematy z opery „Carmen” op. 25

Pablo de Sarasate Melodie cygańskie op. 20

Manuel de Falla 1. i 2. Suita z baletu „Trójkątny kapelusz”

W Nowy Rok dobrze jest wkroczyć przy dźwiękach muzyki – tej najlepszej, w doskonałych wykonaniach. Wszystko to zapewni koncert Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa pod dyrekcją Maestro Antoniego Wita, należącego do najbardziej cenionych na świecie polskich dyrygentów. Pochodząca z USA młoda skrzypaczka Angela Wee jest tryumfatorką wielu konkursów, m.in. w 2015 roku zdobyła drugą nagrodę na XII Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym Pablo Sarasatego (Hiszpania). Szczególnie ciekawie zapowiadają się więc jej interpretacje błyskotliwych, skrzących się brawurową wirtuozerią dzieł tego mistrza romantycznej wiolinistyki, prezentowanych tu w nader ciekawym wyborze – jego dwóch koncertowych fantazji na motywach oper Faust Gounoda i Carmen Bizeta oraz popularnych Melodii cygańskich. Gorące słońce Iberii opromieniać będzie też muzykę z baletu Trójkątny kapelusz Manuela de Falli, na motywach żartobliwej historii o złym burmistrzu (tytułowe nakrycie głowy to symbol jego urzędu) i przebiegłej młynarce, rozgrywającej się w scenerii andaluzyjskiego miasteczka. Te trzy ostatnie kompozycje ukazują ważny nurt muzyki XIX stulecia, która wchłaniała i sublimowała elementy muzyki tradycyjnej – czasem nieświadomie, częściej jako element założonego, choć nierzadko powierzchownego ludowego sztafażu. W epoce romantyzmu stało się to szczególnie ważnym elementem kompozytorskiego warsztatu, stanowiąc niekiedy o jego istocie, jak w twórczości kompozytorów „szkół narodowych” (do których zaliczyć można de Fallę), kiedy indziej znów będąc li tylko ornamentem (jak u Bizeta czy Sarasatego). W zwyczaju było też, że wybitni wirtuozi często prezentowali podczas koncertów motywy muzyki tradycyjnej swoich krajów. Właśnie kompozycje wielkiego hiszpańskiego skrzypka są wzorcowym wręcz przykładem „modnej” muzyki swojej epoki, łącząc reminiscencje wielkich, uwielbianych oper, motywy narodowe i najwyższej próby wirtuozerię. Muzyka de Falli to natomiast bardziej już subtelna adaptacja oryginalnego folkloru wielokulturowego Półwyspu Iberyjskiego, ze szczególnym naciskiem na fascynujące rytmy i pełne emocji śpiewy rodem z Andaluzji. Akcentem rodzimym będzie jedna z mniej znanych, a bardzo interesujących uwertur Moniuszki, do opery Paria.

***

Różycki | Szymanowski | Karłowicz

 

19 stycznia 2019, godz. 19.00

Studio Koncertowe Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego w Warszawie

 

Piotr Pławner | skrzypce

Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa

Marek Wroniszewski | dyrygent

 

Ludomir Różycki Scherzo symfoniczne „Stańczyk”

Karol Szymanowski I koncert skrzypcowy op. 35

Mieczysław Karłowicz Poemat symfoniczny „Odwieczne pieśni” op. 10

 Ulubionym tematem polskiej krytyki muzycznej przełomu XIX i XX wieku było doszukiwanie się w muzyce rodzimej „wpływów Wagnera i Straussa” – co bywało zarówno pochwałą, jak i naganą, zależnie od upodobań krytyka; często owe porównania były zupełnie chybione, ale w przypadku Ludomira Różyckiego i Mieczysława Karłowicza miały uzasadnienie. Obaj wielcy polscy neoromantycy zawdzięczali wiele zwłaszcza barwnemu stylowi Richarda Straussa i jego koncepcji „muzyki programowej” realizowanej w genialnych poematach symfonicznych. Scherzo symfoniczne Stańczyk Różyckiego z 1900 roku nawiązuje do sławnego obrazu Matejki i dziejów błazna polskich królów (w krakowskie milieu wprowadza tu motyw krakowiaka), a pełen kontrastów, barwnie instrumentowany poemat alegorycznie kreśli na przemian sielskie i dramatyczne epizody ojczystych dziejów, widzianych przez pryzmat filozofujących żartów tej na poły legendarnej postaci.

Gdy 22 stycznia 1909 roku na scenie Filharmonii Warszawskiej podziwiano Odwieczne pieśni Mieczysława Karłowicza, nikt nie mógł przypuszczać, że jest to pożegnanie kompozytora, który zaledwie dwa tygodnie później zginął tragicznie pod tatrzańską lawiną… Imponujący symfoniczny tryptyk o sygnalizowanym „młodopolskimi” tytułami programie (Pieśń o wiekuistej tęsknocie, Pieśń o miłości i o śmierci oraz Pieśń o wszechbycie; pierwszą z nich opatrzył kompozytor mottem: „Oto staję przed wami, by zanieść skargę na los swój!...”) to jedna z najbardziej osobistych kompozytorskich wypowiedzi przedwcześnie zmarłego polskiego neoromantyka, świadectwo ogromnej skali i oryginalności jego talentu. Należy dziś do najczęściej wykonywanych i najwyżej cenionych dzieł twórcy.

I Koncert skrzypcowy Karola Szymanowskiego (dedykowany Pawłowi Kochańskiemu) powstawał w kresowym Zarudziu, w czasie I wojny światowej. Był to moment bardzo szczególny, gdy kompozytor miał świeżo w pamięci swe zachwyty urodą śródziemnomorskiego pejzażu i wspaniałością włoskiej kultury, odkrywanych kilka lat wcześniej w czasie długich podróży – teraz zaś pozostawał otoczony przez dziejowe burze, które wkrótce unicestwić miały idylliczny świat jego młodości. Kompozycje z tego czasu są wyrazem swoistego eskapizmu ku rejonom najbardziej wysublimowanej muzycznej zmysłowości: „...jestem bardzo kontent z całości – znów różne nowe nutki – a zarazem trochę powrotu do starego. Całość strasznie fantastyczna i nieoczekiwana”, relacjonował kompozytor w liście do przyjaciela, Stefana Spiessa. Genialny koncert stanowi twórcze apogeum tego okresu i wciąż budzi podziw oryginalnością formy i faktury, subtelnością brzmienia, niezwykłą, oniryczną aurą. Wszystkie te zalety wykonanie znakomitego skrzypka Piotra Pławnera, tryumfatora X Międzynarodowego Konkursu im. Henryka Wieniawskiego, zaliczanego dziś do czołowych wiolinistów polskich. Koncert poprowadzi Marek Wroniszewski, utalentowany dyrygent młodego pokolenia, decyzją jury uznany za najlepszego polskiego uczestnika X Międzynarodowego Konkursu im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach.