"Tańce symfoniczne" Sergiusza Rachmaninowa są ostatnim utworem kompozytora, stanowiącym podsumowanie jego drogi twórczej. Dzieło pełne jest cytatów i, przede wszystkim, autocytatów zarówno z dzieł młodzienczych jak i dojrzałych. Kompozytor planował nie tylko estradowe życie dla "Tańców", korespondował ze sławnym baletmistrzem Fokinem w sprawie wystawienia ich na scenie. Gdy doszło do spotkania obu artystów, Rachmaninow wykonał utwór na fortepianie. Fokin odniósł się do tańców z entuzjazmem, niestety jego rychła śmierć unicestwiła plany choreograficzne. Dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia "Tańce symfoniczne" znalazły drogę na scenę.
Wielowątkowe "Tańce" dzielą się na trzy części, o których kompozytor myślał jako o "Południu", "Zmierzchu" i "Północy". W tym ostatnim fragmencie ścierają się ze sobą dwa tematy: Dies irae oraz temat Zmartwychwstania z Rachmaninowowskich "Nieszporów" (ściślej - z "Całonocnego czuwania" op. 37 na chór a capella). Kompozycja jest typowa dla późnego stylu Rachmaninowa, z wyrazistymi rytmami, szeroko rozlaną melodyką i barwną instrumentacją. Warto zwrócić uwagę na solowe partie saksofonu altowego - instrumentu, którego Rachmaninow uzył po raz pierwszy i jedyny.
Skoro o saksofonach mowa - Sergiusz Prokofiew użył tenorowej wersji instrumentu w partyturze "Romea i Julii". W przypadku tego baletu kolejność powstawania wersji była bardziej tradycyjna, to znaczy najpierw skomponowany został balet, a następnie Prokofiew ułożył suity orkiestrowe, które sa równie popularne, co oryginał. Ze względów pozamuzycznych suity miały jednak prapremierę przed wersją sceniczną.
Piotr Czajkowski skomponował Koncert skrzypcowy w Szwajcarii, gdzie próbował odzyskać równowagę po nieudanym małżeństwie z Anotniną Miliukową. Napisany we współpracy z młodym skrzypkiem Iosifem Kotkiem stanowi jedno z najwazniejszych dzieł światowego repertuaru. Oprócz partii oryginalnej, na którą Kotek miał wpływ decydujący, istnieje także redakcja Leopolda Auera, któremu koncert pierwotnie był dedykowany - ostatecznie adresatem deydykacji stał się Adolf Brodski, który dokonał prawykonania.
Japońska skrzypaczka Akiko Suwanai zdobyła światowy rozgłos, gdy jako osiemnastolatka zwyciężyła w Konkursie im. Czajkowskiego w Moskwie. W czasach po Ojstrachu trudno chyba o lepszą solistkę w Koncercie D-dur, nikt bowiem tak nie łączy technicznej i intonacyjnej precyzji z przepięknie prowadzoną kantyleną.
Do wysłuchania koncertu zaprasza Małgorzata Pęcińska.
Program
Sergiusz Rachmaninow Tańce symfoniczne
Sergiusz Prokofiew "Romeo i Julia" – fragmenty muzyki baletowej
Piotr Czajkowski Koncert skrzypcowy D-dur op. 35
Wyk. Akiko Suwanai – skrzypce, Orkiestra Filharmoniczna w Luksemburgu, Vladimir Spivakov - dyrygent
(Luksemburg, 18.12.2009)
1 lutego (wtorek), godz. 19:00
"Tańce symfoniczne" Sergiusza Rachmaninowa są ostatnim utworem kompozytora, stanowiącym podsumowanie jego drogi twórczej. Dzieło pełne jest cytatów i, przede wszystkim, autocytatów zarówno z dzieł młodzienczych jak i dojrzałych. Kompozytor planował nie tylko estradowe życie dla "Tańców", korespondował ze sławnym baletmistrzem Fokinem w sprawie wystawienia ich na scenie. Gdy doszło do spotkania obu artystów, Rachmaninow wykonał utwór na fortepianie. Fokin odniósł się do tańców z entuzjazmem, niestety jego rychła śmierć unicestwiła plany choreograficzne. Dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia "Tańce symfoniczne" znalazły drogę na scenę.
Wielowątkowe "Tańce" dzielą się na trzy części, o których kompozytor myślał jako o "Południu", "Zmierzchu" i "Północy". W tym ostatnim fragmencie ścierają się ze sobą dwa tematy: Dies irae oraz temat Zmartwychwstania z Rachmaninowowskich "Nieszporów" (ściślej - z "Całonocnego czuwania" op. 37 na chór a capella). Kompozycja jest typowa dla późnego stylu Rachmaninowa, z wyrazistymi rytmami, szeroko rozlaną melodyką i barwną instrumentacją. Warto zwrócić uwagę na solowe partie saksofonu altowego - instrumentu, którego Rachmaninow uzył po raz pierwszy i jedyny.
Skoro o saksofonach mowa - Sergiusz Prokofiew użył tenorowej wersji instrumentu w partyturze "Romea i Julii". W przypadku tego baletu kolejność powstawania wersji była bardziej tradycyjna, to znaczy najpierw skomponowany został balet, a następnie Prokofiew ułożył suity orkiestrowe, które sa równie popularne, co oryginał. Ze względów pozamuzycznych suity miały jednak prapremierę przed wersją sceniczną.
Piotr Czajkowski skomponował Koncert skrzypcowy w Szwajcarii, gdzie próbował odzyskać równowagę po nieudanym małżeństwie Z Anotniną Miliukową. Napisany we współpracy z młodym skrzypkiem Iosifem Kotkiem stanowi jedno z najwazniejszych dzieł światowego repertuaru. Oprócz partii oryginalnej, na którą Kotek miał wpływ decydujący, istnieje także redakcja Leopolda Auera, któremu koncert pierwotnie był dedykowany - ostatecznie adresatem deydykacji stał się Adolf Brodkski, który dokonał prawykonania.
Japońska skrzypaczka Akiko Suwanai zdobyła światowy rozgłos, gdy jako osiemnastolatka zwyciężyła w Konkursie im. Czajkowskiego w Moskwie. W czasach po Ojstrachu trudno chyba o lepszą solistkę w Koncercie D-dur, nikt bowiem tak nie łączy technicznej i intonacyjnej precyzji z przepięknie prowadzoną kantyleną.
Do wysłuchania koncertu zaprasza Małgorzata Pęcińska.
Program
Sergiusz Rachmaninow Tańce symfoniczne
Sergiusz Prokofiew "Romeo i Julia" – fragmenty muzyki baletowej
Piotr Czajkowski Koncert skrzypcowy D-dur op. 35
Wyk. Akiko Suwanai – skrzypce, Orkiestra Filharmoniczna w Luksemburgu, Vladimir Spivakov - dyrygent (Luksemburg, 18.12.2009)
1 lutego (wtorek), godz. 19:00