Psycholog amerykańskiego Południa

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2011 08:21
Jego neurotyczni, targani namiętnościami bohaterowie są osobami uwikłanymi w sytuacje bez wyjścia. 26 marca minie setna rocznica urodzin pisarza Tennessee Williamsa.
Audio

Wszyscy żyjemy w palącym się domu. Bez straży pożarnej. Bez możliwości wyjścia. Tylko z oknem na górze, z którego możemy spoglądać, jak pali się dom, wraz z nami, zamkniętymi w nim. (Tennessee Williams)

 

Dziś amerykański dramaturg i powieściopisarz Tennessee Williams kojarzy się przede wszystkim z kinem. Do najbardziej znanych ekranizacji jego utworów należy wyreżyserowany przez Eli Kazana "Tramwaj zwany pożądaniem" z niezapomnianymi rolami Marlona Brando i Vivien Leigh oraz "Kotka na gorącym blaszanym dachu" z Paulem Newmanem i zmarłą kilka dni temu Elizabeth Taylor. Williams sam przekształcał własne teksty na filmowe scenariusze. Dużo bardziej entuzjastycznie odnosił się do adaptacji filmowych swoich dzieł niż tych teatralnych. Uważał, że kamera jest lepszym medium do pokazywania całego dramatyzmu jego bohaterów.

/

Skąpane w słońcu amerykańskiego południa sztuki przepełnione są duszną atmosferą dramatu indywidualności. Wizja człowieka jak się z tych opowieści wyłania jest głęboko pesymistyczna. Krytyk teatralny Jan Kłossowicz zwraca uwagę, że jego bohaterami są zawsze osoby uwikłane w sytuacje bez wyjścia. – To ludzie, którzy się miotają, kierują się namiętnościami. Od tej strony Williams jest typowym Amerykaninem z Południa – mówił gość audycji "Słów po zmroku".

 

W dramatach Williamsa łatwo daje się odnaleźć odniesienia do jego biografii i życia rodzinnego, zwłaszcza jego chora psychicznie siostra była częsta inspiracja przy tworzeniu postaci. – Można powiedzieć, że o ile Arthur Miller pisał o tematyce społecznej, to Williams jest pisarzem psychologicznym, ale zamykającym się w małym kręgu rodzinnym – powiedział Jan Kłossowicz. Siłą tych dramatów nie wydarzenia, ale postacie, złączone skomplikowanymi i nieco perwersyjnymi relacjami. Tak pomyślani bohaterowie, stwarzają duąe możliwości interpretacyjne dla aktorów, być może właśnie dlatego utwory Tennessee Williamsa cieszą się do dziś takim powodzeniem.

Audycję przygotowała Iwona Malinowska.

Aby dowiedzieć się więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

(Lm)

Czytaj także

Spektakl, w którym siadły emocje

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2011 16:16
- "Lorenzaccio" to spektakl chłodny. Jest to przejawem klasy, ale i staroświeckości - uważa krytyk teatralny Jacek Sieradzki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chodź do teatru!

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2011 12:30
Relacja z wręczenia Orderu Orła Białego Andrzejowi Wajdzie oraz akcja specjalna w ramach 50. Międzynarodowego Dnia Teatru.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Teatr miejscem przyjaznym dla widza

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 08:00
- Teatr jest nadal miejscem, do którego odwiedzania, nie trzeba namawiać widzów - uważa Maciej Nowak, szef Instytutu Teatralnego.
rozwiń zwiń