Popularności napisanego w 1967 roku „Wniebowstąpienia” przysłużyła się anatema, którą książkę Konwickiego obłożyły władze PRL. Surrealistyczny opis Warszawy lat sześćdziesiątych – fascynującego i groźnego miasta przytłoczonego Pałacem Kultury – ukazuje podszyty ciągłym niepokojem totalitarny świat z jego grozą i groteskową niemocą zarazem. Polityki tu jednak niewiele (Czarny Wiesio, jeden z bohaterów powieści, to żaden ukryty Gomułka – zapewniał autor), obrazki z epoki rozmywają się w sennej wizji (choć opis wzorowanego na autentycznym napadu na bank przy Jasnej zaniepokoił ówczesnych śledczych), a rzecz dotyczy przede wszystkim przygód duchowych. Całonocna wędrówka dotkniętego amnezją, zawieszonego pomiędzy życiem a śmiercią bohatera-narratora (w ogóle pełno tu upiorów!) jest poszukiwaniem tożsamości, próbą określenia i ocalenia tego, co ponadczasowe.
Ta poetycka powieść spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem krytyki literackiej i zwykłych czytelników – mimo cenzorskiej blokady pozytywnych recenzji. Odosobniona pozostała – opublikowana w ówczesnym „Życiu Warszawy” – opinia Juliana Przybosia, który zobaczył w książce Konwickiego „gigantyczną ruję, porubstwo, pijaństwo i kopulację” („Jak stara dewota napisał to z pełnym zgorszeniem, czym wyświadczył mi ogromną przysługę, bo zaraz po tej recenzji książka zniknęła z księgarń jakby wymieciona” – wspominał Konwicki). Główny bohater „Wniebowstąpienia” (o znaczącym imieniu Charon) interpretowany bywał jako „Gustaw epoki komunistycznej”, a samo dzieło nazywano „»Weselem« doby PRL”. Można też zapewne – jak Julio Cortázar, kiedy odwiedził Polskę w latach siedemdziesiątych – potraktować „Wniebowstąpienie” jako swoisty przewodnik po Warszawie…
Co powie dziś o nas jedna z najwybitniejszych powieści Tadeusza Konwickiego? W cyklu „Wielkie powieści” czytać ją będzie Adam Ferency.
Program 2 Polskiego Radia, w dni powszednie o 9.30.
Nagranie zrealizowano we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym.
AS
***
Tadeusz Konwicki - najpopularniejszy pisarz drugiego obiegu, autor wielu bestsellerów, kokieteryjny i przewrotny, w zawiły sposób traktujący czas i przestrzeń. Dowcipny i posępny, pozornie uniżony i przerażająco pyszny. Chętnie tworzy prozę oniryczną - bliską poetyce marzenia sennego. W tej powieści podejmuje temat rozstawania się, pożegnania, odejścia ale jest to zarazem powrót, bo według Konwickiego wraca się, by się znowu rozstać. Śmierć i nostalgia za życiem, za młodością. Bohater "Wniebowstąpienia" jest po prostu nieżywy, a jej inni bohaterowie są też w różnych fazach śmierci. No i Warszawa z Pałacem Kultury w środku, pełna przebierańców. Opisy przyrody i labirynty cywilizacji, nocne dworce, komisariaty i lokale... W tej powieści widać upodobanie autora do groteski i czarnego humoru.
Czyta Adam Ferency.