Zdzisław Jachimecki w swojej monografii moniuszkowskiej pisał: "Sztuka polska otrzymała w Halce kompozycję, która w owym czasie mogła z honorem reprezentować muzykę polską na całym cywilizowanym świecie i o całe niebo artystycznych wartości przewyższała wszystko, co złożyło się na historię opery naszej, owe zgoła niewybitne opery Elsnera i Kurpińskiego, co stale, niemal rychło po pojawieniu się na scenie, tonęły w szafach bibliotecznych".
Niezależnie od tego, jak dziś oceniamy twórczość operową wymienionych kompozytorów (o ile w ogóle ją znamy!), zdajemy sobie świetnie sprawę z tego, że byli to bezpośredni poprzednicy Moniuszki. Zresztą on sam bardzo ich cenił. Józefowi Elsnerowi zadedykował kwartet smyczkowy i napisał: "Komuż najsłuszniej, jeżeli nie pierwszemu założycielowi muzyki naszej krajowej, należy się hołd każdego jej zwolennika?". Z kolei wiosną 1857 roku, w liście do Józefa Sikorskiego, który niedługo wcześniej zaczął wydawać "Ruch Muzyczny", donosił, że nie chce, by jego utwory drukowane były w pierwszych numerach: "Zacznij od Dobrzyńskiego, Kurpińskiego (koniecznie!). Ja nadciągnę ku jesieni".
Gościem audycji była prof. Elżbieta Nowicka z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, dyrektor Centrum Badań nad Teatrem Muzycznym UAM.
***
Tytuł audycji: Moniuszko - historia prawdziwa
Prowadził: Piotr Matwiejczuk
Data emisji: 29.05.2019
Godzina emisji: 22.00
mko/pg