Andrzej Boreyko: moim miejscem jest muzyka

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2021 11:30
- Należę do tych, którzy twierdzą, że dyrygent nie powinien być widoczny dla publiczności, a tylko dla muzyków. Koncert symfoniczny nie jest do oglądania, lecz do słuchania - mówił na antenie Dwójki Andrzej Boreyko, dyrygent, dyrektor artystyczny Filharmonii Narodowej.
Andrzej Boreyko
Andrzej BoreykoFoto: PR2

pianista fortepian 1200.jpg
III Koncert fortepianowy. Boreyko: powiedziałem sobie, że muszę zagrać ten koncert

Posłuchaj
90:24 2021_09_19 10_01_18_PR2_Cafe_Muza.mp3 Andrzej Boreyko nie tylko o inauguracji nowego sezonu w Filharmonii Narodowej w Warszawie (Cafe "Muza"/Dwójka)

Andrzej Boreyko jest dyrygentem polsko-rosyjskiego pochodzenia. Ukończył studia kompozycji i dyrygentury w Konserwatorium Leningradzkim u Jelizawiety Kudriawcewej i Aleksandra Dmitriewa. Po powrocie do Polski w 1991 roku został dyrektorem artystycznym Filharmonii Poznańskiej. Pełnił również funkcję dyrygenta oraz dyrektora muzycznego m.in. w Jenaer Philharmoniker i Hamburger Symphoniker w Niemczech oraz Berner Symphonieorchester w Szwajcarii.

Dyrygował wieloma orkiestrami europejskimi i amerykańskimi, takimi jak m.in. Royal Concertgebouw, Berliner Philharmoniker, Münchner Philharmoniker, Sächsische Staatskapelle Dresden, Filharmonica della Scala, Wiener Symphoniker, London Symphony Orchestra, BBC Symphony Orchestra. Współpracuje również z najlepszymi orkiestrami symfonicznymi w Polsce: Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, orkiestrą Teatru Wielkiego w Warszawie, a także Filharmoniami w Łodzi, Bydgoszczy, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku czy w Lublinie.

Artysta dyryguje licznymi wielkimi kompozycjami repertuaru symfonicznego, propaguje również mniej znane dzieła, m.in. muzyki rosyjskiej i polskiej. We wrześniu 2019 roku Andrzej Boreyko objął funkcję dyrektora artystycznego Filharmonii Narodowej w Warszawie, która wkracza w jubileuszowy 120. sezon działalności.

Czytaj też:

III Koncert fortepianowy. Boreyko: powiedziałem sobie, że muszę zagrać ten koncert

Andrzej Boreyko: nasza orkiestra pokazała poziom

Gość Dwójki powiedział, że już na początku lat 90. starał się, aby muzyka polska była znana i grana na świecie. - Nie chodzi tylko o Chopina, do tej pory dyryguje muzyką Lutosławskiego, Szymanowskiego, Panufnika, Meyera. 

Zapowiedział, że w tym sezonie w Filharmonii Narodowej będzie można usłyszeć koncerty muzyki mniej znanych kompozytorów rosyjskich. - Mamy niespodziankę w postaci koncertu na harfę z orkiestrą Aleksandra Mosołowa. Chciałbym zachować równowagę, aby można było zaprezentować to, co jest najciekawsze w muzyce z całego świata. 

Andrzej Boreyko urodził się w ówczesnym Leningradzie, z polsko-rosyjskich rodziców. Mieszka w Berlinie, a pracuje w Warszawie. - W Polsce spędziłem 6 pierwszych lat swojego życia, to prawda, że ten czas w życiu człowieka jest wyjątkowo ważny. Wspomnienia z tego okresu życia zawsze się pamięta. Mówiąc po polsku nie zawsze znajduję odpowiednie słowo.

Szczególnie wspominał lata spędzone w Leningradzie. - Tamtejsza szkoła dla mnie jako dla przyszłego dyrygenta odegrała wielką rolę, wszyscy najlepsi nauczyciele byli wtedy tam na miejscu. Miałem do czynienia z ludźmi, którzy jeszcze rozmawiali z Szostakowiczem, Prokofiewem. W Rosji stawiałem swoje pierwsze kroki jako dyrygent - powiedział.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza"

Prowadził: Andrzej Sułek

Gość: Andrzej Boreyko (dyrygent, dyrektor artystyczny Filharmonii Narodowej)

Data emisji: 19.09.2021

Godzina emisji: 10.00

mo

Czytaj także

Andrzej Boreyko: sobotnia inauguracja festiwalu była wielkim przeżyciem

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2020 12:02
- Jest to pierwszy Wielkanocny Festiwal Beethovenowski bez Krzysztofa Pendereckiego. To było ogromne przeżycie dla nas wszystkich: muzyków orkiestry i dla mnie, żeby dyrygować słynną "Chaconne z Polskiego Requiem" prof. Pendereckiego w tych okolicznościach, tego dnia, gdy na sali była obecna pani Elżbieta Penderecka - mówił w Programie 2 Polskiego Radia znakomity dyrygent. W sobotę (10.10) rozpoczął się festiwal przeniesiony na jesień z powodu pandemii. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Maksymiuk: trzeba dobierać takie utwory, żeby orkiestra się rozwijała

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2021 18:00
- Nigdy nie zadyryguję "Valses nobles et sentimentales" Ravela. Nie wiem, czy to grzecznie tak powiedzieć, ale tam jest boska instrumentacja. A Ravel to moje bożyszcze - mówił w Dwójce znakomity dyrygent, pianista i kompozytor Jerzy Maksymiuk, który dokładnie 9 kwietnia skończył 85 lat.
rozwiń zwiń