Aleksander Siergiejewicz Puszkin urodził się 6 czerwca 1799 roku w Moskwie, w rodzinie szlacheckiej o wyjątkowo międzynarodowym rodowodzie. Korzenie starej rosyjskiej familii Puszkinów sięgały XII wieku. Szlachectwo rodziny matki Aleksandra było świeższej daty, ale za to pochodziło wprost od pradziadka poety - czarnoskórego Abrahama Hannibala.
55:38 Dwójka Strefa Lit 16.06.2019.mp3 O twórczości i biografii Aleksandra Puszkina mówią Anna Kuligowska-Korzeniewska, Wiesław Rzońca i Piotr Głuszkowski. (PR, 16.06.2019)
Pradziadek, jakich mało
Afrykański przodek artysty urodził się około 1696 roku na terenie dzisiejszej Etiopii lub Kamerunu. Porwany w wieku 7 lat, trafił jako niewolnik do Konstantynopola, gdzie został wykupiony przez rosyjskiego ambasadora, który następnie zawiózł go do Petersburga i przedstawił carowi Piotrowi Wielkiemu.
Władca natychmiast zapałał do chłopca sympatią. Został jego ojcem chrzestnym, nadając mu imię Abraham Piotrowicz Hannibal, posłał do szkół wojskowych, uczynił zeń szlachcica, carskiego inżyniera wojennego i generała. Większość informacji o pradziadku zawarł Puszkin w niedokończonej powieści "Murzyn Piotra Wielkiego", wydanej już po śmierci autora.
Adam Mickiewicz - nie tylko poeta
"Pod jarzmem władzy mrąc złowieszczej"
Aleksander Puszkin nauki pobierał najpierw u francuskich guwernerów, potem zaś wstąpił do ekskluzywnego liceum w Carskim Siole, którego uczniem był w latach 1811-1817 (na pamiątkę tego czasu miasto zwie się dziś Puszkin). Już wtedy zaczął tworzyć. Jego debiutancka poezja powstała jeszcze w duchu klasycystycznym i preromantycznym.
Po skończeniu liceum włączył się w aktywność grupy poetyckiej Arzamas, nie tylko propagującej nowe kierunki w sztuce, lecz także zajmującej się dyskusjami politycznymi. Związał się także z kółkiem "Zielona Lampa", a tym samym ze środowiskiem dekabrystów. Z jednej strony pracował w tym czasie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Petersburgu, z drugiej radykalizowała się jego antycarska postawa.
Niebawem zaczęły powstawać utwory krytykujące despotyczne rządy Aleksandra I, wzywające wprost do obalenia caratu, jak w wierszu "Do Czaadajewa" (1818):
"Zerwie się Rosja przebudzona
I na ruinach despotyzmu
Wyryje lud nasze imiona".
(tłum. Julian Tuwim)
Odpowiedź despotyzmu była do przewidzenia: zesłać na Sybir. Tylko dzięki wstawiennictwu zaprzyjaźnionych pisarzy Syberię udało się zamienić na łagodniejszą karę, czyli zesłanie na południe Rosji.
Pod "opieką" cara
Na zsyłce poeta nie próżnował. Zafascynowany Byronem, zaczął tworzyć w jego stylu. To podczas odbywania kary powstały m.in. pierwsze rozdziały "Eugeniusza Oniegina" oraz tragedia romantyczna "Borys Godunow". Napisany wówczas wiersz "Sztylet" pokazuje, że zamiłowanie Puszkina do rewolucji bynajmniej nie osłabło.
W grudniu 1925 roku wybuchło powstanie dekabrystów, krwawo stłumione pod wodzą nowego cara Mikołaja I. Po rozprawieniu się ze spiskowcami władca wezwał Puszkina do Moskwy. Pisarz początkowo życzliwym okiem patrzył na reformatorskie plany Mikołaja I, na miejscu okazało się jednak, że odtąd car będzie osobistym cenzorem jego utworów.
Monarcha wstrzymał publikację "Borysa Godunowa" i zakazał autorowi opuszczania Moskwy bez zgody władz. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił poeta, był więc wyjazd bez pozwolenia. Udał się na Kaukaz, potem jednak wrócił i zamieszkał w rodzinnym majątku w podmoskiewskiej wsi Bołdino.
Powstanie listopadowe. Klęska na własne życzenie
Puszkin kontra Mickiewicz
Początek lat 30. XIX wieku przyniósł po pierwsze ukończenie pracy nad słynnym "Eugeniuszem Onieginem", po drugie ślub z Natalią Gonczarową, po trzecie zaś - wieści o antyrosyjskim powstaniu w Królestwie Polskim. Tym razem rewolucjonista Puszkin surowo ocenił polską insurekcję, wzywając do jej szybkiego stłumienia. Za stosunek do powstania listopadowego zasłużył sobie u Polaków na miano zdrajcy, szczególnie w oczach Adama Mickiewicza, którego poznał w okresie pobytu polskiego poety na zesłaniu w Rosji.
Dwaj wielcy romantycy doceniali swoje talenty, zarazem jednak rywalizowali o "rząd dusz". Gdy Mickiewicz dał negatywną wizję Petersburga w "Dziadach", Puszkin odpowiedział poematem historiozoficznym "Jeździec Miedziany". Na trudnej relacji artystów mógł zaważyć fakt, że w pewnym okresie Mickiewicz był w rewolucyjnie nastawionych kręgach w Rosji bardziej popularny niż jego kolega po fachu. Jednak to nie Polak był źródłem największej przykrości, jaka spotkała Puszkina.
Galimatias i pojedynek
Natalia była śliczną kobietą. Na carskim dworze, gdzie Puszkin nie mógł wybić się ponad najniższy urząd kamerjunkiera, a do tego czuł się niedoceniony jako artysta, niebawem pojawiła się plotka, że żona poety nie grzeszy wiernością, a jej względami cieszy się sam car Mikołaj. Ale prawdziwym ciosem był oszczerczy list, który w 1836 roku obiegł znajomych pisarza. Oskarżano w nim Natalię o romans z francuskim porucznikiem Georges'em d’Anthèsem.
W obawie o reputację Francuza jego ojczym baron von Heeckeren doprowadził do ślubu z Katarzyną Gonczarową, siostrą Natalii. To bynajmniej nie ukróciło plotek. Wręcz przeciwnie. Gdy Puszkin zerwał kontakt z d’Anthèsem, zaczęto szeptać, że Francuz poślubił Katarzynę tylko po to, by bronić honoru Natalii, którą kochał, zaś gniew Puszkina związany jest z tym, że zakochał się w swej szwagierce Aleksandrze, która z kolei miała skrycie podkochiwać się w poruczniku. Jak widać, dwór cara miał bardzo płodną wyobraźnię.
Nic dziwnego, że Puszkin był tym wszystkim przytłoczony. W reakcji na plotki wysłał baronowi von Heeckeren szereg obraźliwych listów, co zmusiło Georges'a d’Anthèsa do wyzwania poety na pojedynek. 8 lutego 1837 roku dwaj mężczyźni stanęli naprzeciw siebie z pistoletami. Francuz celował lepiej. Śmiertelna rana postrzałowa dała Puszkinowi dwa dni na pożegnanie się ze światem. Poeta zmarł 10 lutego 1837 roku, w wieku niespełna 38 lat. Część jego utworów ukazała się już po tej dacie.
mc