Nie ma Nowego Yorku „Maska Sebastiana przywarła mi do twarzy, podobieństwo nie daje się zmyć. Jestem Sebastianem albo Sebastian jest mną, a może obaj jesteśmy kimś, kogo żaden z nas nie zna”. Zobacz więcej na temat: TEATR William Szekspir Al Pacino
Ostatnia podróż do Rzymu W przedpokoju, nie podnosząc się z krzesła - bo jak tu wstać, skoro nie da się wstać? - witał go – choć już od lat nie wiedział, że wita – stary, trzęsący się, sklerotyczny lokaj w liberii kiedyś białej, lokaj całkiem jak Firs w „Wiśniowym sadzie” Czechowa. Zobacz więcej na temat: felieton TEATR
Z niczym w rękach Charków? Być może. Charków – słowo już bez znaczenia. Obce miasto. Jak też nic już nie znaczy, że nora, w której tkwi Nikołaj Stiepanowicz, to pokój marny w trzeciorzędnym hotelu bez nazwy. Zobacz więcej na temat: Kraków TEATR
Mała wielka „i” Teraz, z okazji czterechsetnej rocznicy śmierci twórcy „Burzy”, w całym Roku Szekspirowskim, do końca grudnia – jak będzie się pisać o tajemnicach Szekspira? Ile razy w imię prawdy zanegowane zostanie odległe istnienie Willie’ego Hughesa? Zobacz więcej na temat: William Szekspir TEATR
Dwie ostatnie strony Wrócić, móc wrócić, choćby tylko do starych słów – czy to pomaga? Czy fraza „Nic już nie zostało do opowiedzenia” staje się przez to lżejsza, mniej ciemna? Zobacz więcej na temat: TEATR Samuel Beckett Tadeusz Kantor
Niebezpieczne związki Umberta Eco Któregoś dnia, kiedy Bodoni nagle ocknął się bez pamięci, doktor Gratarolo rzekł do niego: „Jak się pan nazywa?”. Bodoni odpowiedział spokojnie: „Chwileczkę, mam to na końcu języka”. Zobacz więcej na temat: Umberto Eco literatura KULTURA
Nieruchomy rejs Oczywistości, zwłaszcza oczywistości estetyczne, zawsze stają się w ostateczności tworem płaskim i monotonnym, mimo swej poczciwej pastelowości. Ot, wydmuszką, o ile się zgodzimy, że wydmuszka może posiadać tylko dwa wymiary. Zobacz więcej na temat: TEATR
Lekko uchylone drzwi Przygody jego Szekspira, jego Kantora lub Greków jego – one są do czytania, do zaglądania przez szpary, do smakowania. Nie do przyjmowania na wiarę. Zobacz więcej na temat: TEATR KULTURA
Człowiek z kartką w dłoni Prostokąt jasnego piasku – prostokąt białej kartki. „Przesłanie...” – trzydzieści sześć wersów w czternastu grupach: dwa, dwa, dwa, dwa, dwa, cztery, dwa, trzy, pięć, dwa, cztery, dwa, trzy, jeden. Nic więcej. Po co więcej? Zobacz więcej na temat: TEATR
Najszybszy sedes świata W 2004 roku Ilker Yilmaz, nadzwyczajnie twórczy Turek, wlał sobie do nosa mleko, a następnie przez oko trysnął nim na odległość 279,5 metra. Do dziś nikt go nie pokonał. Zobacz więcej na temat: TEATR Stanisław Wyspiański
Odległy zimowy poranek Wystarczyło wysłuchać pieśni o miłości do pomidorów, by choć przez chwil kilka nie było tak dogłębnie szaro. Nie mówię o tanim procederze pocieszania poezją, o pokrzepianiu serc teatrem heroicznym. Mówię o świetnej Jeremiego Przybory lekcji obojętności dla tandety. Zobacz więcej na temat: TEATR KULTURA Jeremi Przybora
Stare kłamstwo fakira Chcę, by ktoś wreszcie odpowiedział mi na banalne pytanie, pytanie stare bardzo, stare jak teatr, przytoczone kiedyś przez Gustawa Holoubka. Po co mam iść do teatru, by zobaczyć, jak żyję, skoro - tak się jakoś złożyło - o wiele lepiej i głębiej niż teatr wiem, jak żyję? Zobacz więcej na temat: felieton TEATR Tadeusz Różewicz KULTURA
Jaka odpowiedź? Jakie pytanie? Wszystko to się zapętla i krąży niby kot lub wąż ze swym ogonem w pysku, koło na biodrach dziewczynki, albo w „Dniu świstaka” garść banalnych zdarzeń jednego dnia z życia byle kogo. Zobacz więcej na temat: KULTURA Tadeusz Kantor TEATR
Popielniczka Antoniego Czechowa Był ukochanej „Ważności” wierny tak, że kiedy umarł, ale armia jednak powołała go ponownie – stawił się! Tak! Stawił się i został! Używano go w roli niesłychanie Ważnej ośki w taborach. I było to sedno szczęścia Hipolita w życiu jego wiecznym, amen. Zobacz więcej na temat: TEATR KULTURA
Stara smutna opowieść W piątek o 14.00 5 Forum Młodej Reżyserii – w środku którego zostanie wsunięta w świat „Odpowiedź Swinarskiemu”, książka podszyta widokiem pustych w październiku i raczej już na zawsze pustych krzeseł – otwarte zostanie scenicznym portretem pożegnania z pamięcią, to znaczy ze wszystkim. Zobacz więcej na temat: KULTURA TEATR
Opowieść martwej natury Bywają artyści, co wiedzą, że spektakl zaczyna się nie z wejściem aktorów, lecz gdy znika kurtyna. Bywają scenografie niczym przepastny, rdzawy rów w Ameryce, który podszepnął poecie słowo: „Katedra”. Tak, trzeba nam się pogodzić: Wiedeń jest w Wiedniu. I raczej pozostanie w Wiedniu. Zobacz więcej na temat: TEATR KULTURA
Usta, oczy i słowa Kiedy ostatnio spotkałeś na scenie aktora, który wyszedł zza monstrualnej góry papuzich cudactw i wreszcie był czysty? Kiedy ostatni raz widziałeś wyraźnie oczy aktora? A jego wargi? I kiedy naprawdę wyraźnie słyszałeś słowa, co łagodnie kapały, gdy aktor snuł starą opowieść? Zobacz więcej na temat: festiwal conrada TEATR
Czarodziej Był Rolls Royce - jest Trabant. Jest Trabant P50. Jutro też będzie, ale z czegoś innego zrobiony, choćby z Saaba, bądź Chevroleta. Nieważne. Grunt, że trabantowa estetyka jest nieśmiertelna. Zobacz więcej na temat: TEATR