- "Pokolenia" to książka socjologa prof. Tomasza Sobierajskiego oraz dziennikarki, trenerki komunikacji i ekspertki intymności Magdaleny Kuszewskiej.
- Autorzy przyglądają się różnym generacjom i strefom życia, w których funkcjonują i przecinają się ze sobą.
- Podkreślają konieczność dialogu między poszczególnymi pokoleniami. Wskazują na wzajemnie uczenie się od siebie.
"Pokolenia" to książka socjologa prof. Tomasza Sobierajskiego oraz dziennikarki, trenerki komunikacji i ekspertki intymności Magdaleny Kuszewskiej. To fascynująca opowieść o pokoleniach i sferach życia, w których funkcjonują i przecinają się ze sobą. Wnikliwa analiza społeczno-kulturowa prof. Tomasza Sobierajskiego przeplata się z opowieściami wyjątkowych osób z różnych generacji, z którymi rozmawia Magdalena Kuszewska. Swoimi refleksjami dzielą się: prof. Maja Komorowska, Magdalena Zawadzka, Agata Młynarska, Marcin Meller, prof. Adam Bodnar, Małgorzata Gołota i Bracia Kacperczyk. Jak zapewniają autorzy - to pierwsza w Polsce książka o pokoleniach, która kładzie akcent na dialog między generacjami i podkreśla wartość międzypokoleniowej współpracy.
Magdalena Kuszewska i profesor Tomasz Sobierajski na co dzień otaczają się ludźmi w przeróżnym wieku - dziećmi, studentami, starszymi sąsiadami. Przyznają, że raz chętnie skorzystają z rady i mądrości życiowej osoby starszej, innym razem ze świeżego spojrzenia i wiary w przyszłość, które cechują dziesięciolatkę. - Wszystko zależy od tego, czego w danym momencie potrzebujemy. Możemy się międzygeneracyjnie wymieniać i wspierać - podkreślają goście Kuby Jamrozka.
Różnice między pokoleniami. Jak nawiązać dialog między generacjami?
Między 10-latką a 90-latkiem są cztery pokolenia różnicy. Ona to przedstawicielka rosnącego pokolenia Alfa, on należy do powojennych dzieci - pokolenia Baby boomers. - Dla nas te relacje międzypokoleniowe są niezwykle ważne. Stąd wziął się też pomysł na książkę - przyznaje profesor Tomasz Sobierajski. - Nigdy nie ma tylko dwóch pokoleń, ich jest dużo i wszyscy musimy się porozumieć - podkreśla.
42:32 czwórka wieczór z czwórką 29.01.2024 20.28.mp3 O pokoleniach i sposobach na dogadanie się opowiadają Magdalena Kuszewska i prof. Tomasz Sobierajski (Wieczór z Czwórką/Czwórka)
Jak definiować pokolenia?
Jeszcze niedawno przyjmowano, że pokolenie to około 20 lat, ale to się zmienia, na co wpływa postępujący rozwój, zmiany technologiczne. - Baby boomers - pokolenie urodzone zaraz po wojnie - jest ostatnim, które liczymy na 20 lat, kolejne liczymy co mniej więcej 15 lat, a najmłodsze pokolenia będziemy liczyć co 10 lat - wyjaśnia socjolog. - To wiąże się ze zmianami technologicznymi, a co za tym idzie ze zmianą społeczną.
- Definiowanie pokoleń będzie nam się wymykać - dodaje Magdalena Kuszewska. - Coraz trudniej będzie to klasyfikować wiekiem czy statusem społecznym. To się miesza. Dziś dwudziestolatek może być statecznym pracownikiem banku, a pięćdziesięciolatek żyć w camperze i zwiedzać świat. Metryka przestaje mieć znaczenie.
Polskie podziały
Co ważne, autorzy książki "Pokolenia" piszą o Polsce i o naszych realiach. Podkreślają, że amerykańskie kalki nie sprawdzają się, jeśli mówimy o starszych pokoleniach. Nieco inaczej wygląda sprawa z młodszymi generacjami - młodsi millenialsi, zetki czy alfy to już pokolenia świata. - Nasze doświadczenia były inne. Polska jest naznaczona wojną, a ta trauma przekłada się na kolejne pokolenia, co już udowodniono - mówi Tomasz Sobierajski. - U nas też nie było amerykańskiej rewolucji seksualnej lat 70., nie paliło się staników, bo ich nie było.
Goście Czwórki podkreślają, że ich założeniem przy pisaniu książki było uporządkowanie wiedzy. Z tego względu posługują się nazwami pokoleń. - Powinniśmy jednak te nazwy zostawić naukowcom, osobom, które z badawczego poziomu się nimi zajmują - wyjaśniają. - Można należeć do pokolenia, ale się z nim nie utożsamiać. Nie przywiązujmy się za bardzo do tych nazw.
Konflikt pokoleń
Konflikt na linii rodzice-dzieci pojawia się zawsze, niezależnie od pokoleń, które się tu spotykają. - To naturalne zjawisko. Bardziej niepokoi sytuacja, gdy tego nie ma - mówi profesor.
- Najczęściej konflikt odbieramy jako coś złego, co jest destrukcyjne - mówi Magdalena Kuszewska. - Jednak nieporozumienia, różnice zdań też nazywamy konfliktem, ale one mogą nas doprowadzić do tego, że zaczniemy lepiej się rozumieć. Ważne jest to, gdzie jesteśmy i czego możemy się od siebie nauczyć.
Profesor Tomasz Sobierajski wskazuje, że często bazą, na której konflikt narasta, jest przekonanie starszego pokolenia, że młodsi tylko od nich mogą się uczyć, kompletnie zamykają się na to, że i oni mogą się uczyć od młodszych. - My pokazujemy, że ten wektor musi być skierowany w dwie strony. To nie jest tylko potrzeba, ale konieczność - zaznacza. - Postęp technologiczny jest tak duży, że starsze pokolenia muszą się uczyć od młodszych, ale też młodsze muszą pamiętać o tym, że życie miłość, przyjaźń się tak bardzo nie zmieniły i tych starszych też warto posłuchać.
Wszyscy chcą kochać
Magdalena Kuszewska podkreśla, że potrzeba miłości, kochania, wspólnotowości towarzyszy człowiekowi od czasu jaskiń. - Tu się niemal nic nie zmienia, choć modyfikowane są narzędzia - zauważa. - Media społecznościowe powstały po to, by nas zbliżać, ale działają odwrotnie - oddalają nas. Dziś jesteśmy bardziej samotni, na co wskazuje wiele badań.
Na przestrzeni lat zmieniało się podejście do przyjaźni, seksu, pracy, rodziny. Zaś z miłością od wieków jest podobnie - wszyscy chcemy kochać i być kochanymi, na co zwraca uwagę ekspertka.
Najmłodsze pokolenie ma wszystko?
Każdy z nas przypisywany jest do konkretnego pokolenia, choć nie zawsze się z nim identyfikujemy. Czwórkowi goście wskazują, że pewnych rzeczy zazdrościmy innym generacjom, pewnych im współczujemy. - Najmłodsze pokolenie ma bardzo ciężko. My, jako ich rodzice, jesteśmy przekonani, że oni mają wszystko, a myślimy o tym, czego my nie mieliśmy, czyli: świetne szkoły, ubrania, mogą jeździć po świecie, my im pokazujemy im świat, wozimy ich do szkoły - opisuje gość Kuby Jamrozka. - Ostatnio jednak studenci wskazali mi, że ci młodzi ludzie przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu narażeni są na przemoc ze strony rówieśników, nie mają azylu. Jeśli dziś ktoś jest gnębiony, to jest gnębiony cały czas przez media społecznościowe. Żałuję, że te starsze pokolenia nie potrafią opowiedzieć młodszym, jak z tych mediów mądrze korzystać. Odpuściliśmy ich, pozostawiliśmy samych sobie. Fajnie by było, żebyśmy o nich zadbali, ich przytulili - dodaje.
Pokolenie JPII - medialna wydmuszka
Do dziś popularnym hasłem jest "pokolenie JPII". Goście Jakuba Jamrozka wskazują jednak, że to medialna wydmuszka. - Tym hasłem moglibyśmy określić 90 procent Polaków. Ta formacja myślowa nie przetrwała, szybko się skończyła, niewiele z tego pozostało - wyjaśnia profesor.
W kwestii klasyfikacji pokoleń badacze nie mówią jednym głosem. Są tacy naukowcy, którzy uważają, że o pokoleniu możemy mówić tylko wtedy, gdy wydarzy się jakaś wielka dziejowa historia, np. wojna światowa, Solidarność. - Gdybyśmy tylko takich wielkich wydarzeń szukali, to od 1989 roku mielibyśmy tylko jedno pokolenie - zauważa Tomasz Sobierajski. - O pokoleniach mówimy więc, patrząc na zmiany społeczne, kulturowe i technologiczne. Internet, telewizja, radio, smartfony - to są dla mnie wyznaczniki - one dotykają większości.
Recepta na dobrą komunikację międzypokoleniową
Każda z naszych relacji jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna. Magdalena Kuszewska wskazuje jednak, że w każdej powinien panować obustronny szacunek i potrzeba wysłuchania. - Szacunek wyklucza wulgaryzmy, zawstydzanie, obrażanie siebie nawzajem, umniejszanie młodszym pokoleniom - wymienia specjalistka.
Profesor Tomasz Sobierajski do szacunku dodaje słuchanie, bo tego ostatnio brakuje w naszych relacjach. - Ludzie nam mówią wszystko, a my nie potrafimy wysłuchać. To warto zmienić.
***
Tytuł audycji: Wieczór z Czwórką
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Goście: prof. Tomasz Sobierajski (socjolog), Magdalena Kuszewska (dziennikarka, trenerka komunikacji i ekspertka intymności)
Data emisji: 29.01.2024
Godzina emisji: 20.28
pj/kor-wm