- "Soft saving" to sposób na oszczędzanie przedstawicieli pokolenia Z.
- "Soft saving" czyli "miękkie oszczędzanie" polega na odkładaniu mniejszej ilości pieniędzy na niedaleką przyszłość, a pozwalaniu sobie na zachcianki.
- Pokolenie Z nie wieży, że zaoszczędzi na emeryturę, dlatego woli korzystać z życia tu i teraz.
- Czasem jednak oszczędności się przydają, dlatego Karolina Nowicka znana jako Pani od oszczędzania, zdradza kilka sposobów, jak zacząć odkładać.
Co to jest "soft saving"?
Duża część przedstawicieli i przedstawicielek pokolenia Z nie decyduje się na oszczędzanie na przyszłość, wolą żyć tu i teraz. Takie dane wynikają z badania przeprowadzonego przez Intuit Prosperity Index Study. Zdaniem naukowców ludzie urodzeni po 1996 roku ponad pieniądze i względny spokój cenią sobie doświadczenia. Uważają, że gromadzone oszczędności nie dają im gwarancji stabilizacji w przyszłości, czy zakup czegoś większego. Z tego względu wolą dziś pozwolić sobie na zachcianki, decydują się na "soft saving" czyli "miękkie oszczędzanie", które polega na odkładaniu mniejszej ilości pieniędzy na niedaleką przyszłość.
Jak oszczędza pokolenie Z?
- Nie oszczędzam dlatego, że utrzymuję się sama. Muszę opłacić rachunki i wydatki na codzienne życie. Zawsze lubiłam też chodzić na różnego rodzaju zajęcia dodatkowe i też z tego dziś korzystam - przyznaje Patrycja, przedstawicielka pokolenia Z. - Teraz chodzę na lekcje gitary, wcześniej korzystałam z lekcji tańca czy stepowania.
04:37 czwórka pierwsze słyszę 02.11.2023 soft 9.37.mp3 Czym jest "soft saving". Jak oszczędza pokolenie Z? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Przedstawiciele pokolenia Z uważają, że lepiej korzystać z młodości, życia, możliwości, które nam oferuje świat. Wolą rozwijać swoje umiejętności niż odkładać pieniądze na przyszłość, a z życia nie korzystać.
Badania wykazują, że aż 3/4 przedstawicieli Zetek wolałoby mieć dziś lepszą jakość życia niż dodatkowe pieniądze na koncie oszczędnościowy. - Myślę, że nie udałoby mi się odłożyć takiej sumy pieniędzy by z tego żyć na emeryturze czy kupić coś konkretnego, większego - ocenia Patrycja. - Pieniądze też mogą stracić na wartości. W każdej chwili też można je zarobić, dorobić. Teraz pracuję w korporacji, ale nie martwię się, że mogę stracić tę pracę, bo wiem, że znajdę kolejną. Na pewno bym intensywnie szukała, ale na okres przejściowy mogłabym zatrudnić się w jakiejś kawiarni czy udzielać lekcji z francuskiego - dodaje.
Kiedy oszczędzanie się przydaje?
Czasem jednak oszczędzanie się przydaje. Podkreślają to osoby, które studia podejmują innym mieście niż to, które jest miastem ich pochodzenia, zamieszkania rodziców. - Oszczędzanie zaczęło się u mnie w momencie przeprowadzki z domu rodzinnego w Toruniu do Warszawy na studia - wspomina Karolina Nowicka, znana na instagramie jako Pan od oszczędzania. - Okazało się, że życie w Warszawie do tanich nie należy. To, co zarobiłam w pierwszej pracy i to, co przesyłali mi rodzice nie do końca mi starcza na ewentualne dodatkowe przyjemności, a żyję od pierwszego do pierwszego. Zaczęłam kombinować, jak mieć większe finanse np. na opłacenie studiów zaocznych.
Jak zacząć oszczędzać?
Karolina Nowicka zaczęła od oszczędności na codziennych zakupach i poleca to innym. Podkreśla, że istotnym jest poznanie swojego codziennego budżetu. - Gdy już mamy tę wiedzę możemy np. korzystać z promocji. Jeśli jednak wydatek wykracza poza nasz budżet to nie róbmy tego. To nie ma sensu - promocje są powtarzalne, możemy skorzystać z tego później - zaleca. - Polecam:
- przeglądanie gazetek z promocjami
- zaznajomienie się z programami lojalnościowymi
- można np. zaplanować posiłki w oparciu o promocje z gazetki.
Z ostatnich badań wynika, że młodzi pracownicy mają też inne priorytety niż wcześniejsze pokolenia:
- nie interesuje ich pogoń za pieniądzem i gromadzenie środków,
- wolą cieszyć się życiem już teraz.
Zjawisko "soft saving" wpisuje się w TikTokowy trend "soft life" - życia pozbawionego trosk.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę