- Od 1 stycznia 2024 roku dzieci i młodzież nie kupią tzw. napojów energetycznych.
- Energetyk to napój wzbogacany kofeiną, który zawiera jej 150 miligramów na litr napoju.
- Głównym zadaniem takich napojów jest pobudzenie naszego układu ośrodkowego - ich przedawkowanie przynosi odwrotne skutki.
- Pozornie energetyki można porównać do kawy, jednak goście Czwórki zwracają uwagę na dobroczynny wpływ kawy na nasz organizm.
Energetyki tylko dla pełnoletnich
Zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim to reakcja na raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Instytutu Badawczego, z którego wynika, że "energetyki" piją nawet kilkulatki. Główny zakaz uzupełniony jest przepisami dotyczącymi wycofania napojów energetycznych ze szkolnych sklepików i automatów. Producenci energetyków zobowiązani są również do zamieszczenia widocznej informacji, że dany produkt zawiera taurynę i/lub kofeinę.
Joanna Sękul i Małgorzata Latoszewska, studentki z Koła Naukowego Technologów Żywności SGGW przyznają, że zdarza im się sięgnąć po energetyk, jednak przestrzegają przed ich działaniem.
- Energetyk to napój wzbogacany kofeiną, który zawiera jej 150 miligramów na litr napoju - wyjaśniają. - Zwykle w składzie takiego produktu odnajdujemy: wodę, cukier lub substancję słodzące, kofeinę, taurynę, witaminy z grupy B, barwniki i konserwanty.
Głównym zadaniem takich napojów jest pobudzenie naszego układu ośrodkowego przez:
- redukcje zmęczenia,
- skrócenie czasu reakcji,
- zwiększenie koncentracji i wytrzymałości.
- Niestety z energetykami możemy też przesadzić - ostrzegają studentki. - Wtedy uzyskamy skutek odmienny od zamierzonego. Przedawkowanie tych napojów skutkuje:
- nadpobudliwością,
- podenerwowaniem,
- drżeniem rąk.
- Te objawy podobne są do przedawkowania kofeiny w kawie. Niestety dzienna dawka dopuszczalnego spożycia energetyków nie jest określona - mówią goście Kamila Jasieńskiego. - Znamy jednak dawkę śmiertelną - to 150 miligramów kofeiny na kilogram masy ciała.
11:38 czwórka pierwsze słyszę 02.01.2023 energetyki 9.08.mp3 Jak działają napoje energetyczne? Jak na nas wpływają? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Kawa a energetyki
Pozornie energetyki można porównać do kawy, jednak goście Czwórki zwracają uwagę na dobroczynny wpływ kawy na nasz organizm, na jej zawartość antyoksydantów. - Kofeina w kawie i energetyku jest taka sama, a lepiej pić kawę - podkreślają. - Napoje energetyczne mają mnóstwo cukru i syntetycznych barwników. Sama kofeina przyspiesza metabolizm, czasem nam pomaga. Cukier z energetyków prowadzi do nadwagi, otyłości, problemów z uzębieniem - wymieniają.
W 250 ml puszcze napoju energetycznego zwykle jest 25 miligramów cukru. Ten czasem zastąpiony jest słodzikami. Joanna Sękul i Małgorzata Latoszewska zwracają jednak uwagę, że to te energetyki z cukrem mogą być dla nas lepsze.
Jak działa energetyk?
- Tauryna to aminokwas biorący udział w regulacji energii w naszym organizmie - wyjaśniają goście Czwórki. - Spożycie dużej jej ilości jest szczególnie niebezpieczne dla naszych nerek, ponieważ aż 95 procent tego aminokwasu jest metabolizowane w tym narządzie. Spożycie dużej ilości tauryny może prowadzić do ich niewydolności. Energetyki są niebezpieczne dla naszych nerek też z innego powodu: zawierają dużo sodu - możemy się nabawić kamicy nerkowej.
Kolejny niekorzystny dla naszego organizmu składnik napojów energetycznych to barwniki. W energetykach są to głównie barwniki syntetyczne.
- Niezwykle ciekawe jest działanie kofeiny. W naszym organizmie działa związek chemiczny o nazwie adenozyna (odgrywa ważną rolę w wielu procesach biochemicznych, odpowiada m.in. za transport energii) - mówi gość Kamila Jasieńskiego. - Budowa cząsteczkowa kofeiny jest bardzo podobna do budowy adenozyny. Przez co kofeina "troluje" nasz mózg i podpina się pod receptory - blokując adenozynę. Wypijamy napój - energia nam skacze, a potem spada - organizm zaczyna wtedy produkować coraz więcej adenozyny i czujemy się zmęczeni.
Jak zareaguje rynek?
Zakaz sprzedaży napojów energetycznym osobom do 18. roku życia obowiązuje od 1 stycznia. Joanna Sękul i Małgorzata Latoszewska są przekonane, że młodzi będą próbowali obejść zakaz. Warto zaznaczyć, że nowe przepisy mówią jedynie o zakazie zakupu, a nie zakazie spożycia.
Zmieni się też rynek tego typu napojów. Goście Czwórki przypuszczają, że producenci napojów energetycznych zaproponują napoje o mniejszych zawartościach tauryny czy kofeiny. Zgodnie z nowymi przepisami zobowiązani są do widocznego oznaczenia opakowań napojów energetycznych zwierających więcej kofeiny niż 150 mg/l.
Jak na zakaz reagują młodzi?
Szymon Majchrzak zapytał nastolatków, jak wpłyną na nich nowe przepisy. - Dla wielu będzie to spory problem - przyznali ankietowani. - Niektórzy piją po trzy, a nawet pięć energetyków dziennie.
Sprawdź też:
Niepełnoletni wielbiciele napojów energetycznych wskazują, że napój może kupić im rodzic lub pełnoletni kolega. Przyznają też, że wybierają energetyki, a nie kawę, bo te są bardziej cool i młodzieżowe.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Goście: Joanna Sękul i Małgorzata Latoszewska (studentki z Koła Naukowego Technologów Żywności SGGW)
Data emisji: 02.01.2024
Godzina emisji: 8.08
pj/kk