Ta Ukrainka: nic nie szykuję, lecę na żywioł, tak jak mi się podoba, tu i teraz

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2024 06:07
"Banda smutasów" i "Wskocz w szuwary" to dwa najnowsze single od tej Ukrainki. Artystka zdradza, że nie wie, czy powstanie płyta, bo nie planuje, a idzie na żywioł. 
Ta Ukrainka i Marcin Del-M Jankowski
Ta Ukrainka i Marcin "Del-M" JankowskiFoto: Krzysztof Świeżak/Czwórka
  • Ta Ukrainka zadebiutowała singlem "Polski sen - Dolores". Znalazł się on na jej pierwszym albumie. 
  • Dziś serwuje dwie nowe piosenki "Bandę smutasów" i "Wskocz w szuwary" o nieco odmiennej stylistyce. 
  • Artystka zdradza, kto robi ilustracje do jej singli, z kim współpracuje producencko i o czym marzy. 

Ta Ukrainka to śpiewająca po polsku artystka pochodzenia ukraińskiego. Po wydaniu pierwszej płyty artystka serwuje nam kolejne single - "Banda smutasów" i "Wskocz w szuwary". W ich brzmieniu słychać stylistyczną zmianę, ale ta Ukrainka przyznaje, że nie wie, czy z tym brzmieniem zostanie. 

Będzie nowa płyta?

- Wypuściłam single, ale nic nie szykuję, ja lecę na żywioł, tak jak mi się podoba, tu i teraz - mówi w rozmowie z Del-M'em. - Nie wiem, czy będzie płyta, czy może jutro powiem, że nie chcę robić muzyki.

Czwórkowa gościni widzi zmiany, jakie w niej zachodzą. - Pierwsza płyta była terapeutyczna. Wtedy zmagałam się z depresją, lękiem społecznym. Potrzebowałam czymś się zająć, by żyć. ten album był depresyjny - opowiada. - Teraz jest mi dużo lepiej - zachciało mi się zabawy i żyć na nowo - dodaje i zdradza, że wśród nowych piosenek ma też utwór punkowy. - Nie zamykam się na konkretny styl - robię tak, jak czuję, jak mi się chce. 


Posłuchaj
21:56 czwórka budzikom śmierć 14.08.2024 ta ukrainka 9.15.mp3 O swojej muzyce opowiada ta Ukrainka (Budzikom śmierć!/Czwórka)

 

Nowe single tej Ukrainki mają też wyjątkową oprawę graficzną. - Znalazłam kiedyś, przypadkowo na Instagramie, Michalinę. Bardzo mi się spodobał jej styl. Napisałam do niej. Myślałam, że ona nic nie odpowie, a jednak się odezwała - byłam zachwycona. Spodobały jej się moje piosenki. Wysłałam jej moje numery. I tak zaczęłyśmy współpracę. Jeśli będę szła tą drogą, to chciałabym, żeby Michalina zrobiła mi jakąś okładkę. 

s k o c z w s z u w a r y/ta Ukrainka


Muzyka tej Ukrainki

Producentem muzyki tej Ukrainki jest Kacper "Nestor Garde" Kondracki - którego artystka nazywa fantastycznym, kreatywnym, niepowtarzalnym. - W tym momencie nie widzę mojej współpracy z kimś innym - mówi. - To on mnie namówił do tworzenia muzyki, zaproponował mi to w czasie pandemii. 

Ta Ukrainka to wokalistka z muzycznym wykształceniem. Artystka nazywa je żartem, bo szkołę muzyczną, w klasie fortepianu, skończyła, mając zaledwie 13-14 lat, a później była jedynie słuchaczką twórczości innych. - Bardzo lubiłam muzykę, od dziecka. Śpiewałam też trochę w chórze, ale dopiero w Polsce zaczęłam tworzyć swoje piosenki. 

Czytaj także:

Ta Ukrainka marzy o koncertach

- Dziś marzę o koncertach. Bardzo chciałabym je grać. Przy pierwszej płycie miałam propozycje i nie doceniałam ich, co wynikało z mojego nastroju - zdradza. - Teraz jestem w świetnej formie, ale okazji do grania jest mniej. 

b a n d s m u t a s ó w/ta Ukrainka

***

Tytuł audycji: Budzikom śmierć!

Prowadzi: Marcin Jankowski "Del-M"

Gość: Ta Ukrainka

Data emisji: 14.08.2024

Godzina emisji: 9.15

pj/wmkor

Czytaj także

Del-M o płycie "Dzieci we mgle": wszystko wyszło z serca

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2024 21:30
- Mój debiutancki album to opowieść o zderzeniu z dorosłością i szukaniu siebie we współczesnym świecie. Teksty na tej płycie są nieraz gorzkie, nieraz z przymrużeniem oka, ale zawsze od serca - mówi Del-M. Zwycięzca konkursu "Wydaj płytę z Będzie głośno!" zadebiutował krążkiem "Dzieci we mgle".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aljas i NATE o LoudHER: To, co chcemy stworzyć, nigdy nie było zaplanowane. Pomysły buzują [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2024 17:40
NATE i Aljas postanowiły stworzyć kolektyw LoudHER, by raperkom było łatwiej odnaleźć się na polskiej scenie muzycznej. Połączyły siły i działają, a pomysły, jak przyznają, buzują. 
rozwiń zwiń