Kamperem po USA z Anią i Jankiem Flikami

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2024 19:54
Ania i Janek Flikowie wyjechali do Stanów Zjednoczonych i prowadzą bloga "Odkryj USA". W "Popołudniówie" opowiedzieli o tym kraju i ich doświadczeniach z mieszkania tam.
Ania i Janek Flikowie prowadząbloga Odkryj USA
Ania i Janek Flikowie prowadzą bloga Odkryj USAFoto: mat. prasowe


Zrezygnowali z etatu, zbudowali swojego kampera i przenieśli się do północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych, gdzie zwiedzają mniej dostępne miejsca, kampingi i przemierzają nieodkryte trasy. Ania i Janek Flikowie byli gośćmi "Popołudniówy" i powiedzieli o swoich wrażeniach z mieszkania w USA.


Posłuchaj
25:20 CZWORKA Popołudniówa - Ania i Janek Flikowie (mp3) 2024_09_19-15-15-24.mp3 Ania i Janek Flikowie prowadzą bloga Odkryj USA (Popołudniówa/Czwórka)

- Zawsze kochaliśmy podróże i chcieliśmy zamieszkać poza Polską, więc może w przyszłości wyniesiemy się też i ze Stanów w jeszcze inne miejsce - mówi Ania Flik. - Mieszkamy w Stanach od marca ubiegłego roku i na razie chcemy tutaj zostać, bo jest tu jeszcze bardzo dużo do zobaczenia.


Przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych

Decyzja Ani i Janka o przeprowadzeniu się do Stanów nie była spontaniczna, ponieważ związana była z licznymi formalnościami. - Przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych wiąże się z wieloma procedurami, trzeba mieć odpowiednią wizę i załatwić wiele innych formalności, a jest to dosyć skomplikowane - mówi Jan Flik. 

Zobacz też:

Kamperem przez kraj

Para blogerów USA przemierza kamperem, odwiedzając kolejne ciekawe miejsca, jednak nie wszystko jest takie kolorowe, jak może się wydawać. - Jest tu wiele zakazów i w zachodnich stanach nie można za bardzo nocować kamperem na dziko, a jedynie na kempingach. Jednak widoki z kampera są oczywiście piękne. W Oregonie, gdzie mieszkamy, mamy pustynie, wodospady, góry i wybrzeże, a co stan to inny krajobraz, więc przyroda nas ciągle zachwyca - opowiada Ania. 



- USA to kraj kontrastów, bo z jednej strony jest piękna, zachwycająca przyroda, a z drugiej wiele poważnych problemów, np. poważny problem bezdomności albo kryzys mieszkaniowy, ale ciężko byłoby znaleźć jakieś miejsce na świecie, które byłoby idealne pod każdym względem - uzupełnia Jan.

Gotowość do apokalipsy

Podczas pobytu w USA para poznała wielu ludzi i poznała prawdziwy obraz Amerykanów. - Amerykanie mają nastawienie na to, że trzeba samemu o siebie zadbać i jest to zakorzenione w ich mentalności. Czują, że muszą być samowystarczalni i przygotowani na ekstremalne sytuacje typu apokalipsa - tłumaczą blogerzy. 



Broń

Gotowość mieszkańców USA na ekstremalne sytuacje wiąże się ściśle z potrzebą posiadania broni. - Przywiązanie Amerykanów do broni jest bardzo mocno zakorzenione kulturowo i powiązane z potrzebą samowystarczalności i kulturą polowania - tłumaczy Jan Flik.

Poruszanie się po miastach

W "Popołudniówie" Flikowie opowiedzieli również o przemieszczaniu się po miastach. Większość Amerykanów mieszka na przedmieściach, więc posiadanie auta jest czymś koniecznym do załatwiania podstawowych spraw, zwłaszcza że wiele urzędów i szpitali jest rozproszona po terenie całej metropolii. - Zamieszkaliśmy w centrum miasta, bo jesteśmy przyzwyczajeni z Polski, że chcemy się móc dostać pieszo np. do sklepu, natomiast Amerykanie są przyzwyczajeni do jeżdżenia wszędzie autem, więc odradzają, a czasem nawet boją się mieszkać w centrach miast - opowiadają goście Czwórki. 

***

Tytuł audycji: Popołudniówa

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Anna Flik i Jan Flik

Data emisji: 19.09.2024

Godzina emisji: 16.10

gV/wmkor

Czytaj także

Budapeszt na city break. Co warto tam zobaczyć?

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2023 10:45
Tym razem wraz z Oliwią Krettek wybieramy się do stolicy Węgier. Przez Budapeszt przepływa rzeka Dunaj - na lewym brzegu, peszteńskim, rozciąga się równina, brzeg prawy to wyżynna Buda. Sprawdzamy, jak zorganizować city break w tym mieście. 
rozwiń zwiń