Pan Belfer: jak nauczyciel przestał się uczyć, to to nie jest już miejsce pracy dla niego

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2024 20:02
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej Pan Belfer opowiedział o swojej wizji nauczania oraz problemach i zmaganiach współczesnego szkolnictwa. 
Nauczyciel w szkole
Nauczyciel w szkoleFoto: Shutterstock

Dawid Łasiński jest znany w Internecie jako Pan Belfer. Prowadzi kanał na YouTube, na którym publikuje treści edukacyjne dla młodzieży. W audycji "Popołudniówa" podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi dzisiejszej edukacji. 

Posłuchaj
30:43 CZWORKA Popołudniówa 2024_10_14-14-12-12.mp3 Pan Belfer podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dzisiejszej edukacji (Popołudniówa/Czwórka)

- Myśląc o szkole, przypomnijmy sobie, jak ta szkoła wyglądała kiedyś, i przestańmy porównywać ją do tej, którą mamy teraz, bo tej starej już nie ma i nigdy nie będzie, dlatego że uczniowie mocno się zmienili. Każde pokolenie potrzebuje innej szkoły, a porównywanie się powoduje, że korzenie cały czas zostają i powstrzymują zmiany. A wszyscy oczekują, że szkoła będzie zmianą - mówi Dawid Łasiński. 



4K

Dawid opowiedział na antenie Czwórki, co jest dla niego istotne w systemie nauczania i jakie zagadnienia powinny być według niego kluczowe. - Mocno wierzę w 4K, i nie jest to jakość telewizora, tylko 4 kluczowe kompetencje: krytyczne myślenie, kooperacja, komunikacja i kreatywność. I tego powinniśmy uczyć w szkołach, ale często jesteśmy blokowani przez mało elastyczną podstawę programową, a nauczyciele to są bardzo zdolne bestie, tylko czasami ręce mają związane przez "system" - zauważa Pan Belfer. 

Zobacz też:

Prace domowe

Niedawno kontrowersyjnym tematem był zakaz zadawania prac domowych. Ten temat również poruszył gość Czwórki. Zauważył, że prace domowe to przede wszystkim sposób, żeby poznać swoje procesy myślowe, bo nie tak łatwo jest się nauczyć samego uczenia się w grupie. Jest to coś, co trzeba wypracować samemu. 


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Pan Belfer (@panbelfer)


Smartfony w szkołach

Innym kontrowersyjnym tematem wokół szkoły jest używanie smartfonów na lekcjach. - Generacja Z weszła w relacje z urządzeniem i to oznacza, że w momencie, kiedy zabiera się im telefon lub tablet, z którym byli wychowani, to nagle są w stresowej sytuacji, a w takich sytuacjach są przyzwyczajeni do ucieczki w to miejsce, w którym czują się bezpiecznie, czyli właśnie do szeroko pojętego ekranu. Efekt jest taki, że rodzice często zauważają ten problem w momencie, w którym dziecko jest już w wieku szkolnym i okazuje się, że nie potrafi się skupić i nie potrafi się uczyć - mówi nauczyciel. - Z drugiej strony jak zakażemy w szkołach używania telefonów, to gdzie ci młodzi ludzie nauczą się ich używać?

Nowa generacja nauczycieli

- Jeżeli nauczyciel przestał się uczyć, to to nie jest już miejsce pracy dla niego. Autorytet dla młodego człowieka to taka osoba, która ciągle się rozwija, która popełnia błędy, która potrafi przyznać się do błędu, bo nie ma nic złego w niewiedzy, a nawet proszeniu uczniów o pomoc, bo oni czasami wiedzą więcej niż my - zauważa Pan Belfer.

***

Tytuł audycji: Popołudniówa

Prowadzący: Piotr Firan

Gość: Dawid Łasiński (Pan Belfer)

Data emisji: 14.10.2024

Godzina emisji: 14.12

gV/wmkor

Czytaj także

Nauczyciel potrzebny na wczoraj

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2021 19:45
Chociaż od ponad dwóch miesięcy trwa rok szkolny, wiele szkół nadal poszukuje nauczycieli. Brakuje polonistów, matematyków, filologów, nauczycieli biologii. Sprawdzamy, dlaczego tak się dzieje.
rozwiń zwiń